Jarosław Krysiewicz: Robimy małe kroki do przodu
Polfarmex Kutno podniósł się po dwóch porażkach z rzędu. Podopieczni Jarosława Krysiewicza pokonali TBV Start Lublin 78:74, odnosząc tym samym trzecie zwycięstwo w PLK.
Kutnianie świetnie otworzyli spotkanie. Gospodarze byli znakomicie dysponowani w ofensywie. Po kilku minutach podopieczni Jarosława Krysiewicza prowadzili 20:12. Do przerwy Polfarmex podwyższyli przewagę do dwunastu punktów.
- Dobrze weszliśmy w mecz. Była energia, zaangażowanie. Graliśmy agresywnie. To pozwoliło nam zbudować sporą przewagę. Myślę, że pierwsza połowa ustawiła losy spotkania - przyznał opiekun kutnian.
W drugiej połowie gospodarze podwyższyli nawet prowadzenie do 17 punktów, ale później nieco stracili koncentrację, co skrzętnie wykorzystali lublinianie, którzy odrobili część strat, doprowadzając do nerwowej końcówki. W niej jednak skuteczniejsi okazali się kutnianie, którzy wygrali 78:74.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Bartosz Bereszyński: Memy o mnie? Każdy zaszedł Ronaldo za skóręPrzed Polfarmeksem seria trudnych meczów. W piątek kutnianie na wyjeździe zmierzą się z Anwilem Włocławek.
- Robimy małe kroki do przodu. Mecz z TBV Startem jest dobrym prognostykiem przed kolejnymi spotkaniami. Cieszę się, bo głowy zawodników zostały wyczyszczone. Do Włocławka pojedziemy z myślą o zwycięstwo - zadeklarował Jarosław Krysiewicz.