BCL: trudna sytuacja polskich drużyn

[tag=1767]

Rosa Radom[/tag] odniosła we wtorek niezwykle cenne zwycięstwo. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego, którzy są nieco pod formą, pokonali na własnym boisku Muratbey Usak Sportif 83:77, mimo że w czwartej kwarcie goście mieli już dziesięć punktów przewagi. Taka wygrana podbuduje wicemistrzów Polski, którzy potrzebują zwycięstw także na krajowym podwórku.

Sytuacja Rosy w grupie C, nawet po tym zwycięstwie, nie jest łatwa. Radomianie z bilansem 2:2 zajmują szóste miejsce, ale warto wziąć pod uwagę, że 3 z 4 meczów rozegrali na własnym parkiecie. W pierwszej rundzie podopieczni Kamińskiego zagrają jeszcze na wyjeździe z groźnym włoskim zespołem - Openjobmetis Varese z Christianem Eyengą w składzie, a także z liderem grupy - KK Neptunasem Kłajpeda.

Grupa C:

W coraz trudniejszej sytuacji w grupie E są koszykarze Stelmetu BC Zielona Góra, którzy w środę doznali trzeciej porażki w rozgrywkach BCL. Tym razem mistrzowie Polski musieli uznać wyższość Besiktasu Stambuł. Z bilansem 1:3 zajmują szóstą lokatę. Małym usprawiedliwieniem dla podopiecznych Artura Gronka jest fakt rozegrania aż trzech spotkań na wyjeździe.

ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Teraz przed zielonogórzanami dwa mecze z drużynami teoretycznie najsłabszymi w grupie - Szolnoki Olaj i Spirou Charleroi. Stelmet BC musi wygrać oba pojedynki, jeśli zamierza liczyć się w walce o awans do kolejnej fazy.

Grupa E:.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.