NBA: Wizards po dogrywce lepsi od Kings, 10 punktów Marcina Gortata

jakies skroty....ja ogladam praktycznie kazdy mecz...pare mi umknelo...Marcina w skladzie Wizards ....po pierwsze....Marcin Gortat nie dostal przewinienia tech. za symulowanie faulu lecz za reakcje za odgwizdany przez niego faul pare chwil wczesniej na DeMarcus Cousins moim zdaniem nie slusznie....a to byl jego 3 faul...i musial zejsc z boiska...;z powodu fauli....stad ta irytacja.... do tego momentu DeMarcus mial duze problemy z przebiciem sie przez Marcina solidna obrone...na chwile obecna nie ma zmiennika dla Marcina w Wizards pod nieobecnosc Ian Mahinmi .... Smith oraz Nicholson...probuja go zastapic....lecz z mizernym skutkiem... DeMarcus byl poprostu zbyt silny dla nich ....wymuszajac na obydwu graczach szybko po 3 faule ...co skutkowalo czestymi osobistymi gracza kings....tego dnia to nie byla jego mocna strona...gdy Gortat powrocil na boisko , Cousins zaczal miec znowu problemy z dobrze broniacym Marcinem...moze nie tak agresywnym jak wczesniej...ale i tak DeMarcus musial sie mocno napracowac zeby zdobyc kosz..lecz nawet przy swietnej obronie...potrafil wykonac pare bardzo efektywnych rzutow....nie zapominajmy o ataku Marcina...ktory jest jednym z lepszych...jak nie najlepszym graczem stawiajacym zaslony w calej lidze NBA...wiekszosc atakow Wizards bazuje na jego zaslonach...i rzuty z pol dystansu celne z prawej jak i lewej reki . nie zapominajmy o pick and roll gdzie przy takim rozgrywajacym jak Wall i swietnie czytajacym gre Marcinie,jest to bron nie do zatrzymania.... . A po drugie....druzyna Wizards moze miala słaby start sezonu.....2-8...bylo to spowodowane kontuzjami .... limity czasowe gry J.Walla (operacja 2 kolan) oraz opuscil pare spotkan...B. Beal opuscil pare spotkan bodajze przez naderwany miesien w udzie...no i przedewszystkim wielki nieobecny Ian Mahinmi zmiennik Marcina....operacja kolana w okresie letnim..juz gral swoje pierwsze minuty jako czarodziej...lecz nie duzo.. i widac duze braki w komunikacji z druzyna...Dopoki nie wroci do wpelni sil...kazdy mecz Wizards bedzie ciezki... Marcin nie moze grac 48 minut na mecz...a na chwile obecna nie ma alternatywy z lawki dla jego zaslon i pick and rolli w ataku...oraz swietnej grze w obronie przeciwko najlepszym centrom w lidze...takimi jak DeMarcus, bracia Gasol.. czy jego zyczliwy kolega z orlando...D.Howard... to dzieki ciezkiej pracy na treningach z Dwightem....w tamtym czasie najlepszym centerem w NBA ...Marcin rozwinal sie na kompletnego gracza...moim zdaniem jest w pierwszej 5 centrow w lidze na chwile obecna...jak utrzyma poziom...to mysle ze w koncu zostanie doceniony i zagra w All-Star Game w tym sezonie. Lecz jest nadzieja dla Wizards ...B.Beal i J.Wall na chwile obecna sa w pierwszej troje najdluzej grajach graczy na mecz B.B ok 38 min J.W ok 33 minut .... co przekada sie na liczby...Beal zdobywa sredno ok 22 PPG a Wall ok 16 PPG oraz prawie 10 APG....do tego dochodzi Otto Porter z jego najlepszym sezonem w NBA ...oraz Marcin gortat ze swoim double-double.nie zapominajmy rowniez o Markieff Morris ...ktory jest silnym skrzydłowym ...lubiacym ''wepchnac '' sie tyłem do kosza ale i rowniez rzucajacym za linii 3 pkt...gdyby nie jego temperament....ktory go czesto wyklucza z gry ...najswiezszy przyklad w meczu ze Spurs...to by byl kompletny gracz. a co do ławki rezerwowych to Marcin mial racje.... zostawia duzo do zyczenia. a tak na koniec... do autora...Panie Jacku jesli bylby pan zainteresowany to moglbym panu recenzjowac mecze Wizards...ogladam kazdy ich mecz od sezonu 2013/2014 ...to troche pojecie mam...tak mysle. Czytam czesto pana artykuly na temat NBA i Wizards...i co jakis czas walnie pan jakas gafe, ta dzisiejsza spowodowala, ze musialem ja sprostowac....bo sie minela z prawda ;].pozdrawiam wszystkich fanow NBa ;]