Napływ starych znajomych do PLK. Czy warto było odgrzać "stare kotlety"?

Kibice w obecnym sezonie znów mogą podziwiać gwiazdy, które błyszczały w przeszłości. Jak im się ponownie wiedzie na polskiej ziemi? Czy znów są pierwszoplanowymi postaciami? Przyglądamy się zawodnikom, którzy zdecydowali się wrócić do PLK.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Nemanja Jaramaz (Anwil Włocławek)

Naszą wędrówkę po starych znajomych rozpoczynamy od serbskiego combo-guarda, który do Włocławka trafił w trakcie rozgrywek. Były zawodnik PGE Turowa Zgorzelec szybko przeszedł okres aklimatyzacji. Niemal z miejsca stał się jedną z czołowych postaci w zespole prowadzonym przez Igora Milicicia. Koszykarz świetnie wypadł w meczach z Polfarmeksem i Asseco, w których zdobył odpowiednio 17 i 29 punktów.

- Czuję się tu dobrze, wreszcie pojawiły się cztery zwycięstwa z rzędu, co znacznie poprawiło atmosferę w drużynie. Zależało nam na tym, by osiągnąć taką serię wygranych, ma to wpływ na zbudowanie dużej pewności siebie - mówi Serb.

Statystyki: 13,6 punktu, 2,2 zbiórki

Ocena WP SportoweFakty (w skali 1-6): 5

Powrót którego starego znajomego jest najbardziej spektakularny?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)