Piotr Ignatowicz: Było widać jakość w naszej grze

- To był nasz najlepszy mecz w sezonie. Graliśmy równo, nie było przestojów. Zwycięstwo z Rosą doda nam skrzydeł - mówi Piotr Ignatowicz, szkoleniowiec AZS-u Koszalin. Jego zespół pokonał wicemistrzów Polski 63:62.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
WP SportoweFakty
- Chyba pierwszy raz nie wiem, co mam powiedzieć - w ten sposób przemowę na konferencji prasowej po meczu z Rosą Radom (63:62) rozpoczął Piotr Ignatowicz.

Szkoleniowiec AZS-u Koszalin był zaskoczony takim wynikiem, choć przed meczem po cichu liczył na takie rozwiązanie.

- Mocno wierzyliśmy w wygraną. Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie. Zwycięstwo z Rosą to wielka rzecz. Uważam, że to nam doda skrzydeł na kolejne spotkania - dodał.

Koszalinianie świetnie zneutralizowali wszystkie atuty Rosy, która nie umiała narzucić swojego stylu gry. Ignatowicz podkreślił, że to zasługa ciężkiej pracy, którą zawodnicy wykonują na co dzień na treningach.

ZOBACZ WIDEO Sonda SPORT.TVP.PL: co piłkarze Legii zapamiętają z Ligi Mistrzów? (źródło: TVP SA)

- Warto ciężko pracować. Przez ostatnie trzy tygodni wykonaliśmy naprawdę kawał dobrej roboty na treningach. Klęska z Anwilem dała nam kopa motywacyjnego. Efekty może nie przyszły od razu, ale w meczu z Rosą Radom było widać jakość w naszej grze. Zagraliśmy najlepszy mecz w sezonie. Graliśmy równo, nie było przestojów - zaznaczył szkoleniowiec AZS-u.

Koszalinian do zwycięstwa poprowadził Remon Nelson. Amerykanin jest pierwszym zawodnikiem w koszalińskiej drużynie, który w tym sezonie przekroczył granicę 20 punktów. Koszykarz w samej czwartej kwarcie uzyskał 12 "oczek".

Koszalinianie odnieśli pierwsze zwycięstwo na własnym parkiecie w tym sezonie. AZS z bilansem 3:7 zajmuje 14. miejsce w ligowej tabeli.

W następnej kolejce akademicy zagrają na wyjeździe z Polskim Cukrem Toruń.

Czy AZS Koszalin pokona Polski Cukier Toruń w następnej kolejce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×