NBA: podstawowy gracz Los Angeles Clippers miał wypadek samochodowy
We wtorek jeden z koszykarzy Los Angeles Clippers, DeAndre Jordan, uczestniczył w wypadku samochodowym. Na całe szczęście nic poważnego mu się nie stało.
Początkowo mówiło się, że wraz z Jordanem podróżował też Chris Paul, ale jak potem wyjaśnili Clippers, rozgrywający po prostu był w pobliżu, kiedy doszło do wypadku i przyjechał na jego miejsce, aby pomóc koledze dostać się na lotnisko.
Nie wiadomo dokładnie, co było przyczyną zdarzenia, ale na miejscu pojawiła się policja, karetka i straż pożarna. Według doniesień TMZ, jedna z osób została zabrana do szpitala.
To szczęście w nieszczęściu dla ekipy z Miasta Aniołów, która i tak w ostatnim czasie jest mocno pokiereszowana przez kontuzje. Blake Griffin dochodzi do siebie po zabiegu kolana, podczas gdy Chris Paul i J.J. Redick mają problemy ze ścięgnem udowym. Ich występ w Nowym Orleanie stoi pod znakiem zapytania.
Osłabieni urazami Clippers przegrali trzy ostatnie mecze i z bilansem 22-11 zajmują czwarte miejsce w Konferencji Zachodniej.
ZOBACZ WIDEO Kraśnicki: na PGNiG zawsze można liczyć