Zimna krew Łukasza Majewskiego. "Wiara do końca jest najważniejsza"

Łukasz Majewski okazał się bohaterem niedzielnej potyczki pomiędzy Polpharmą a BM Slam Stalą. Dobrze znany na Kociewiu gracz, zebrał piłkę po niecelnym rzucie i przypieczętował triumf gości 78:79. - Wiara do końca jest najważniejsza - mówił Majewski.

Patryk Butkowski
Patryk Butkowski
Łukasz Majewski WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Łukasz Majewski
Nie milkną echa po niedzielnym meczu w Starogardzie Gdańskim, w którym wynik ważył się dosłownie do ostatniej sekundy gry i nie zabrakło w nim wielkich emocji.

Ostatecznie BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski pokonała Polpharmę 78:79, ale zwycięstwo to nie przyszło gościom łatwo, a nic nie wskazywało na to, że tak właśnie będzie. Jeszcze na 6 minut przed zakończeniem gry podopieczni Emila Rajkovica prowadzili różnicą nawet 10 punktów i wydawało się, że kontrolują losy spotkania.

Ostatecznie decydującą akcją pojedynku była dobitka Łukasza Majewskiego. Skrzydłowy BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski zachował w końcówce najwięcej zimnej krwi na parkiecie i zebrał piłkę po niecelnym rzucie Marca Cartera. Jak się później okazało, zbiórka ta była na wagę złota, gdyż Uros Mirkovic nie trafił rzutu na zwycięstwo gospodarzy i to ostrowianie mogli cieszyć się z piątego triumfu z rzędu, a już trzynastego w całych rozgrywkach.

-  Gratuluję Polpharmie za to, że nie pękła i do końca starała się wygrać ten mecz- chwalił przeciwnika, Łukasz Majewski. - Tak naprawdę jedna piłka decydowała o spotkaniu. Trener powinien nas zganić za 4. kwartę, bo wydaje mi się, że zaczęliśmy w niej chodzić, a nie biegać i stąd się pojawiły te nasze problemy. Najważniejsza jest wiara do końca i że udało się przechylić tym jednym rzutem zwycięstwo na naszą stronę. To jak w życiu - mówił bohater meczu w Starogardzie Gdańskim.

ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora
Czy BM Slam Stal Ostrów należy już typować do zdobycia medalu PLK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×