Anwil Włocławek z zakazem transferowym. W maju ma go nie być

Przedstawiciele FIBA nałożyli na klub z Włocławka zakaz przeprowadzania transferów. To pokłosie sprawy z Kervinem Bristolem, środkowym, który w zeszłym sezonie występował w Anwilu. W maju sytuacja ma zostać uregulowana.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
WP SportoweFakty
Taka informacja, która pojawiła się na stronie internetowej Koszykarskiego Trybunału Arbitrażowego (BAT), była zaskoczeniem, ponieważ Anwil Włocławek uchodzi w środowisku za klub wypłacalny.

Lider PLK od 11 kwietnia nie może przeprowadzać transferów. To pokłosie braku rozliczenia z Kervinem Bristolem, środkowym, który w zeszłym sezonie występował w zespole z Kujaw.

W klubie tym faktem zaskoczeni nie byli. Wiedzieli o sporze z Bristolem. Władze Anwilu deklarują jednocześnie, że na początku maja zakaz zostanie zdjęty.

- Konkretnie chodzi o odsetki ustalone z FIBA, kwota około 2000 dolarów. Na początku maja zostaną spłacone i wtedy ban zostanie automatycznie zdjęty - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Arkadiusz Lewandowski, prezes lidera PLK.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: Popek z Pudzianem zrobili na KSW całą robotę. Wszyscy się na to złapali


Czy Anwil Włocławek może na tej sprawie stracić wizerunkowo?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×