Oni zapracowali na swoją szansę w PLK

Na zapleczu PLK występuje w tym sezonie wielu zawodników, którzy spokojnie poradziliby sobie w ekstraklasie. O kim mowa? W naszym rankingu pojawiło się kilku weteranów.

Jakub Artych
Jakub Artych
Marcin Dymała nie zawodzi w I lidze

Marcin Dymała (Spójnia Stargard) - lider Spójni Stargard

Rozgrywający już w poprzednim sezonie zasmakował ekstraklasy, w której nie odegrał jednak znaczącej roli. Za kilka miesięcy może być jednak zupełnie inaczej, gdyż 26-latek zrobił znaczący postęp.

Marcin Dymała pod batutą Krzysztofa Koziorowicza stał się jeszcze lepszym koszykarzem. Szkoleniowiec Spójni obdarzył go wielkim zaufaniem, na które Dymała bardzo solidnie zapracował. Rozgrywający w wielu spotkaniach pokazał się z kapitalnej strony. Co najważniejsze, nie bał się wziąć odpowiedzialności na swoje barki w decydujących momentach spotkania.

Czy kluby PLK powinny sięgać po graczy z I ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Ziomuś 30 Zgłoś komentarz
    klub emerytowanych byłych PLKców. Pewnie zastąpią tych którzy już mają po 40 lat i mimo że będą im proponować kontrakty to już nie będą w stanie i w PLK odejdą ci co mają 40 lat
    Czytaj całość
    i przyjdą ci co mają 38...
    • marrey Zgłoś komentarz
      nic dodać nic ująć, ale przepis o dwóch Polakach robi swoje :)
      • Gabriel G Zgłoś komentarz
        Artykuł ma wątpliwy sens a dobór zawodników jest przynajmniej dziwny bo większość wymienionych już w PLK była i sobie nie poradzili. Szczerze mówiąc to i w samej PLK są gracze -
        Czytaj całość
        rzekłbym - mało ekstraklasowi.
        • powiadomiony Zgłoś komentarz
          Normalnie same prospekty :)))
          • kemot06 Zgłoś komentarz
            A z graczy, którzy jeszcze nie grali w PLK to kto powinien tam zagrać, spróbować sowich sił w najwyższej klasie?