NBA: Nakrzyczał na sędziów i został srogo ukarany
Właściciel Houston Rockets, Leslie Alexander, zapłaci 100 tys. dolarów za to, że podczas meczu NBA wstał ze swojego miejsca i nakrzyczał na sędziów.
Piotr Szarwark
AFP
/ NBA
- Byłem zdenerwowany, naprawdę zdenerwowany - skomentował krótko incydent w rozmowie z ESPN.
Władze ligi nie okazały się zbyt pobłażliwe dla Alexandra i ukarały go grzywną w wysokości 100 tys. dolarów. Rockets ostatecznie zwyciężyli to spotkanie (105:99), dzięki czemu zapewnili sobie awans do półfinału Konferencji Zachodniej.
ZOBACZ WIDEO Real rozstrzelał zespół Tytonia, ciężki powrót Polaka. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]