ACB: Starcie Polaków na początek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Sportklub / Na zdjęciu: Adam Waczyński w barwach Unicaji Malaga
Materiały prasowe / Sportklub / Na zdjęciu: Adam Waczyński w barwach Unicaji Malaga
zdjęcie autora artykułu

Liga ACB ogłosiła terminarz pierwszej kolejki rozgrywek sezonu 2017/18. Z polskiej perspektywy niezwykle interesująco zapowiada się starcie MoraBanc Andorra z Iberostarem Teneryfa.

Sezon 2017/18 w lidze hiszpańskiej rozpocznie się 30 września i potrwa do 24 maja. W rozgrywkach ACB wystartuje 17 drużyn, więc łącznie zostaną rozegrane aż 34 kolejki. W najmocniejszej lidze w Europie prezentować się będzie aż pięciu Polaków - Adam Waczyński (Unicaja Malaga), Tomasz Gielo (Joventut Badalona), Michał Michalak (Tecnyconta Saragossa), Mateusz Ponitka (Iberostar Teneryfa) oraz Przemysław Karnowski (MoraBanc Andorra).

Już w pierwszej kolejce dojdzie do bardzo ciekawego starcia dla polskich kibiców. 30 września MoraBanc Andorra, czyli nowy klub Karnowskiego zmierzy się z Iberostarem Teneryfa, gdzie niedawno dołączył Mateusz Ponitka.

Unicaja z Waczyńskim w składzie rozpocznie rozgrywki od starcia z Montakit Fuenlabradą, Gielo i jego Joventut na wyjeździe zagrają z Movistar Estudiantes, a Michalak zadebiutuje w ACB w starciu z beniaminkiem - Gipuzkoa Basket. Hitem inauguracyjnej kolejki będzie pojedynek obrońców tytułu - Valencii Basket z FC Barceloną.

I kolejka ligi hiszpańskiej:

Estudiantes - Joventut Gipuzkoa - Saragossa MoraBanc Andorra - Teneryfa Murcia - Gran Canaria Obradoiro CAB - Baskonia Real Madryt - Bilbao Unicaja - Fuenlabrada Valencia - Barcelona

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kiedyś pięć goli, teraz pięć bil. Lewandowski zszokował Chińczyków!

Źródło artykułu:
Czy Mateusz Ponitka i Przemysław Karnowski będą wiodącymi postaciami swoich drużyn w sezonie 2017/18?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
dasey94
1.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak jest 17 drużyn, to dlaczego 34 kolejki? Każda drużyna zagra z każdym i później jeszcze ze sobą?! Dziwna liga...