Jamalex Polonia przed Spójnią. Układ sił w I lidze, cz. 2

Choć w ostatnich sześciu kolejkach obie ekipy wygrały wszystkie mecze, leszczynianie wyprzedzają Spójnię. Na dole dzieje się niewiele, ale w środku stawki jest ciekawie.

Dawid Siemieniecki
Dawid Siemieniecki
drużyna Jamaleksu Polonii 1912 Leszno w sezonie 2017/2018 Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Jamaleksu Polonii 1912 Leszno w sezonie 2017/2018

Układ sił w I lidze, cz. 2 (7-12 kolejka)

1. Jamalex Polonia 1912 Leszno (5-0)

Podopieczni Łukasza Grudniewskiego mają za sobą trudny maraton. Nie obyło się bez nerwów, ale Jamalex Polonia pokazała charakter. Pewne wygrane z Sokołem i R8 Basket oraz przede wszystkim po dogrywce we Wrocławiu, z nieźle spisującym się pod wodzą Radosława Hyżego Śląskiem. Na ten moment, obok Spójni, druga siła w lidze.

2. Spójnia Stargard (5-0)

W lidze pierwsi, w tym zestawieniu drudzy. Ale tylko dlatego, że przy tym samym bilansie, co leszczynianie, podopieczni Krzysztofa Koziorowicza mieli naprawdę łatwych rywali. Zetkama, KK W-wa, Noteć czy Pogoń, to nie półka Spójni. Kibice I ligi już nie mogą się doczekać starcia z Jamalex Polonią, które będzie największym hitem 1. rundy. Kto wygra, prawdopodobnie będzie pierwszy w kolejnym zestawieniu.

3. R8 Basket AZS Politechnika Kraków i Sokół Łańcut (4-1)

Trzecia lokata ex aequo dla Krakowa i Łańcuta. Obie ekipy porażkę poniosły z drużyną z Leszna, wygrywały natomiast z GKS-em, Elektrobud-Investment ZB i SKK. Jedyna różnica, to że Sokół pokonał Biofarm Basket, a R8 Basket zespół Śląska. Trudno zatem ocenić, kto powinien być wyżej, stąd wyszło właśnie tak. Najbliższa kolejka (bezpośrednie starcie) pokaże, kto jest obecnie lepszy i dysponuje wyższym potencjałem.

ZOBACZ WIDEO: Paris Saint-Germain powiększa przewagę nad rywalami [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


5. Polfarmex Kutno (4-2)

Ostatnio kutnianie nie są w najwyższej dyspozycji. Bo o ile porażka z Biofarmem Basket jest do wytłumaczenia, o tyle już wypuszczenie pewnej wygranej w ostatniej kwarcie z SKK zdarzyć się nie powinno. Czy to lekki kryzys? Wiadomo, że może się przydarzyć każdemu i chyba taki właśnie moment dopadł Polfarmex.

6. Siarka Tarnobrzeg (4-2)

Problemem Siarki jest to, że nie sprawiła jeszcze żadnej niespodzianki. Ale chwała też jej za to, że nie zalicza wpadek. Poza tym wygrywa z zespołami dysponującymi podobnym potencjałem, a to może na koniec mieć wielkie znaczenie. Któż by się spodziewał tego przed sezonem? Na pewno Zbigniew Pyszniak i jeszcze paru zapalonych kibiców. Ale przed Siarką trudniejszy okres, bo straciła lidera - Jakuba Zalewskiego. Nadchodzi czas próby.

7. Energa Kotwica Kołobrzeg (3-2)

Szymon Rduch dopiero zgrywa się z kolegami i jest jeszcze daleki od pokazania tego, co naprawdę potrafi. Kotwica to zespół bardzo nieprzewidywalny. Bo porażka z Zetkamą, i to u siebie, zdarzyć się nie powinna, ale o ile cenniejsze ostatecznie mogą się okazać wygrane z Enea Astorią i Śląskiem?

8. WKS Śląsk Wrocław (3-4)

Pod wodzą Radosława Hyżego, widać progres w grze zespołu, choć jeszcze nie wszystko funkcjonuje, jak powinno. Wpadka z Kotwicą, została przekuta w wygraną w Poznaniu. Ostatnio Śląsk przegrał jednak trzy mecze - z GKS-em, Jamalex Polonią i R8 Basket. Jeśli chce być w czwórce, co jest przecież celem nowego trenera, tych porażek coś za dużo.

9. Elektrobud-Investment ZB Pruszków (2-3)

Identyczny bilans osiągnął Biofarm Basket, ale jednak podopieczni Marka Zapałowskiego mieli trudniejszy terminarz. Żałować mogą szczególnie meczu u siebie z krakowskim beniaminkiem, bo to powinny być 2 punkty dopisane do tabeli. Była niewysoka porażka w Łańcucie, wygrana wojna nerwów z SKK w derbach i nieco niespodziewane zwycięstwo z GKS-em. Pruszkowianie grają w kratkę, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzą. Walczą.

Kto będzie liderem po pierwszej rundzie rozgrywek I ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×