BCL: Rosa ponownie na deskach i na dnie swojej grupy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Patrik Auda
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Patrik Auda
zdjęcie autora artykułu

Szóstej porażki w Basketball Champions League doznała Rosa Radom. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego nie notują ostatnio dobrej serii, a we wtorek przegrali w Lublanie z Petrol Olimpją 72:80.

Radomianie mieli dobre momenty, ale na zwycięstwo to nie wystarczyło. Przede wszystkim nie do zatrzymania był dla nich Jordan Morgan, autor 21 punktów i 14 zbiórek. Amerykański center pod koszem był nie do powstrzymania.

Środkowy Olimpiji już przed przerwą był bliski osiągnięcia double-double. Ostatecznie zabrakło mu jednej zbiórki. To dzięki jego dominacji gospodarze mieli dziewięć oczek przewagi schodząc do szatni.

Innym czynnikiem była skuteczność radomian, a raczej jej brak. Przed przerwą podopieczni Wojciecha Kamińskiego nie wykorzystali m.in. żadnej z jedenastu prób zza łuku.

Pierwszą trójkę autorstwa Igora Zajcewa trafili dopiero w 23 minucie, potem dwie dołożył Kevin Punter i Olimpija prowadziła tylko 55:49. Kolejne minuty zaważyły jednak na końcowym wyniku. Na siedem minut przed końcem akcję skutecznie wykończył Devin Oliver, a przewaga słoweńskiego teamu wzrosła do 18 oczek.

Rosa rzuciła się w pogoń, zaliczyła serię 11:0, bardzo dobre minuty zaliczył Patrik Auda, ale na niewiele się to zdało. W pojedynku dwóch najsłabszych drużyn w grupie C to radomianie schodzili z parkietu jako przegrani.

Czeski podkoszowy zakończył mecz z dorobkiem 17 punktów i 6 zbiórek. 14 oczek dołożył m.in. Kevin Punter, ale ten wykorzystał zaledwie 6 z 21 rzutów, a w jego grze dało się zauważyć frustrację.

Sytuacja radomian jest fatalna. Miało być przełamanie, ale nic z tego nie wyszło. Rosa swój ostatni mecz wygrała 8 listopada, kiedy to we własnej hali ograła Banvit BC. Od tego czasu przegrała trzy mecze w PLK i dwa w Basketball Champions League.

Petrol Olimpija Lublana - Rosa Radom 80:72 (10:10, 24:15, 27:28, 19:19)

Olimpija: Jordan Morgan 21 (14 zb), Domen Lorbek 12, Devin Oliver 12, Gregor Hrovat 11, Jan Span 10, Roko Badzim 6, Drazen Bubnic 5, Jan Barbaric 3, Bojan Radulović 0, Ziga Jurcek 0.

Rosa: Patrik Auda 17, Michał Sokołowski 14, Kevin Punter 14, Igor Zajcew 14, Sebastian Szymański 5, Ryan Harrow 4, Daniel Szymkiewicz 4, Marcin Piechowicz 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 SIG Strasbourg 14 23 9 5 1103 1055
2 Banvit BC 14 23 9 9 1080 1039
3 AEK Ateny 14 22 8 6 1149 1110
4 Medi Bayreuth 14 22 8 6 1145 1115
5 Movistar Estudiantes 14 22 8 6 1117 1076
6 Umana Reyer Wenecja 14 22 8 6 1146 1140
7 Petrol Olimpija Lublana 14 18 4 10 996 1105
8 Rosa Radom 14 16 2 12 1032 1128

ZOBACZ WIDEO 17-letni Aleksander Balcerowski zadebiutował w lidze ACB!

Źródło artykułu:
Czy Rosa ma jeszcze szansę na awans do kolejengo etapu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
Gabriel G
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Duży kryzys. Ciężko o radę. Generalnie są dwie drogi. Zmiana trenera lub przebudowa zespołu. Wyjście trzecie to trafna diagnoza przyczyn i jeśli tkwiłyby one w błędach w przygotowaniu to recept Czytaj całość
lukas_2409
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Hahahaha poziom sks parzymechy dolne ;) a kiboli bylo hahaha wiedzieli wszyscy ze pseudoklubik przyjezdza to szkoda tracic czasu na ta farse rosa co !!!!????? DNO!!!!  
avatar
VinniV
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To było do przewidzenia. Żaden news.