Światełko w tunelu dla Rosy Radom
Cztery porażki z rzędu i koniec. Rosa Radom wróciła na zwycięską ścieżkę, pewnie pokonując Miasto Szkła (103:85). Trener Wojciech Kamiński mógł odetchnąć z ulgą.
- To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne, więc jestem bardzo zadowolony. W ataku graliśmy świetnie przez cały mecz. W obronie natomiast zdecydowanie lepiej po przerwie. Dziękuje zawodnikom za to i gratuluje im dobrej postawy - analizował zadowolony Wojciech Kamiński.
Rosa zdobyła w Krośnie ponad 100 punktów. Gospodarzom nie pomogła nowa miotła w osobie Kamila Piechuckiego, który przejął stery po trenerze Michale Baranie. - Trenerowi Piechuckiemu życzę powodzenia na nowej drodze. Ciężkie wyzwanie przed nim. Każdy trener ma taki moment na całej drodze - podkreślał Kamiński, który zwrócił uwagę na drugą część gry. - W pierwszej połowie rywale grali bardzo dobrze. W drugiej zaczęliśmy mocniej bronić i stąd nasze zwycięstwo - dodał.
Zwycięstwo Rosie zapewnił przede wszystkim Kevin Punter, który rozegrał rewelacyjne zawody. Dwucyfrową liczbę punktów zanotowali również Michał Sokołowski (19), Patrik Auda (15), Marcin Piechowicz (11) oraz Igor Zajcew (10).
- Pierwsze trzy kwarty były dla nas ciężkie. Nie mogliśmy odskoczyć od rywali - przekonywał Sokołowski. - Dopiero w czwartej odsłonie przełamaliśmy się i uzyskaliśmy ponad 10 punktów przewagi. Nie był to łatwy mecz, dlatego cieszy nas to zwycięstwo - tłumaczył.
Rosa Radom z dorobkiem 13 punktów zajmuje obecnie 11. miejsce w lidze. Następny mecz w PLK zagra 16 grudnia w Ostrowie Wielkopolskim.