Jarosław Mokros: Nie można odmówić nam walki

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Jarosław Mokros
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Jarosław Mokros
zdjęcie autora artykułu

Stelmet BC Zielona Góra do końca bił się o zwycięstwo z Arisem Saloniki w Lidze Mistrzów, jednak ostatecznie musiał uznać wyższość Greków, przegrywając 72:80. - Na pewno nie można nam odmówić walki - przyznał Jarosław Mokros.

W odróżnieniu od dwóch ostatnich meczów Stelmetu BC Zielona Góra (z CEZ Basketball Nymburk i Asseco Gdynia), mistrzowie Polski tym razem dobrze weszli w zawody i nie pozwalali Arisowi Saloniki zbudować większej przewagi. Mimo przestoju Greków w trzeciej kwarcie, przyjezdni w decydujących fragmentach przejęli kontrolę nad spotkaniem i wywieźli z Winnego Grodu cenne zwycięstwo.

- Na pewno nie można nam odmówić walki. Bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać. Staraliśmy się jak mogliśmy, ale goście, szczególnie w drugiej połowie, trafiali na wysokiej skuteczności. Zbierali też piłki "pół na pół" - z ziemi, po swoich rzutach. To też zaważyło o naszej porażce - skomentował Jarosław Mokros.

Zaangażowanie ze strony swoich zawodników podkreślał trener Artur Gronek. To jeden z pozytywnych elementów, który można wyciągnąć porażce zielonogórzan z Arisem. - Daliśmy z siebie wszystko, co mogliśmy. Nie można nam zarzucić, że się nie staraliśmy. Walczyliśmy do ostatniej minuty, ale trzeba przyznać, że byliśmy słabszym zespołem od Arisu - przyznał skrzydłowy.

Dla Stelmetu BC Zielona Góra była to już szósta przegrana w obecnej edycji Ligi Mistrzów, przy dwóch zwycięstwach biało-zielonych. Szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek są już tylko iluzoryczne. - Bilans jest bardzo rozczarowujący, ale gramy do końca. W każdym meczu postaramy się o zwycięstwo - dodał Mokros.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Rosjanin spudłował z dwóch metrów

Źródło artykułu:
Czy postawa Stelmetu BC w obecnej edycji Ligi Mistrzów to dla Ciebie rozczarowanie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (40)
avatar
Biggie Smalls
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem co widzieli włodarze Stelmetu transferując Mokrosa. Jest obrzydliwie słaby. To samo tyczy się Matczaka... Taki klub zasługuje na lepszych zmienników.  
avatar
Ździmir
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Henryk to chyba jakiś ziomal J.E. Trenera. Jedyna właściwa partia w Polsce ma swoje TVP, a Zastal ma Henryka. Bez uszczypliwości.  
avatar
FALUBAZ-ŻARY
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Budżet Zastalu w granicach 12 mil ! Do tego Henia uznającego się za znawcę koszykówki  
avatar
яzemiosło
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Koszarek, Kelati i inni zawodnicy otwarcie mówią o kryzysie, Trener po każdej porażce mówi o tych samych błędach, słynnych socios coraz mniej na trybunach... A właściciel milczy, drzemie czy cz Czytaj całość
avatar
Jaszczomb
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przed sezonem zakładałem, że nie wyjdą z grupy i ugrają tylko 2 mecze w LM, ciekawe o ile się pomylę (jeśli w ogóle). Gronek mnie kolejny raz zaskakuje, swoim optymizmem i wiarą we własne zdoln Czytaj całość