Reprezentant Polski znów na parkiecie. Grał bardzo krótko

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: Maciej Lampe
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: Maciej Lampe
zdjęcie autora artykułu

Maciej Lampe powrócił do rywalizacji po kontuzji ścięgna udowego. Reprezentant Polski we wtorek grał krótko, a jego QingDao Eagles uległo Beijing Ducks (81:94).

W tym artykule dowiesz się o:

Niemal miesiąc musiał pauzować Maciej Lampe w związku z kontuzją ścięgna udowego. Reprezentant Polski we wtorek wybiegł na parkiet w pierwszej piątce, ale grał tylko przez dziewięć minut. W tym czasie zdobył 13 punktów (5/9 za dwa i 1/1 za trzy), a także zebrał sześć piłek.

Zespół Lampego, QingDao Eagles, musiał uznać wyższość Beijing Ducks - 81:94. Eagles przegrali tym samym trzeci mecz z rzędu i zarazem już 16 w sezonie 2017/18, co daje im dopiero 16. miejsce w tabeli chińskiej CBA.

Przypomnijmy, że Lampe rozegrał tylko trzy mecze w nowych barwach, zanim kontuzja wymusiła na nim przerwę (notował w nich średnio 28 punktów i 16,3 zbiórki). Wcześniej, w sezonie 2016/17, reprezentował Shenzhen Leopards. Rozegrał wówczas 48 spotkań, będąc jednym z najlepszych zawodników drużyny - notował 23,2 punktu i 12,7 zbiórki.

Warto dodać, że we wtorek na parkietach ligi chińskiej pojawiło się kilku zawodników z przeszłością w NBA m.in. Pooh Jeter (49 punktów), Marshon Brooks (43), Jimmer Fredette (41), Andrew Nicholson (39), Von Wafer (37) Donatas Motiejunas (33).

ZOBACZ WIDEO Słupek, poprzeczka i genialne parady bramkarzy - skrót meczu Inter - Lazio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Źródło artykułu:
Czy Maciej Lampe wciąż może być użytecznym zawodnikiem reprezentacji Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)