GTK drugi raz z rzędu, Lukas Palyza rozstrzelał AZS Koszalin

Po raz pierwszy w Enerdze Basket Lidze GTK Gliwice odniosło dwa zwycięstwa z rzędu. W środę we własnej hali beniaminek ograł 82:73 AZS Koszalin, a katem przyjezdnych okazał się Lukas Payza, który w czwartej kwarcie trafiał wszystko.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Lukas Palyza w barwach GTK Gliwice WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Lukas Palyza w barwach GTK Gliwice
GTK rozpoczęło dobrze, ale potem beniaminek popadł w przeciętność - przede wszystkim w ofensywie. AZS wykorzystał ten moment i zdołał nawet objąć prowadzenie. Wtedy jednak do akcji wkroczył Lukas Palyza.

Czeski snajper w samej czwartej kwarcie zdobył aż 19 punktów! Spotkanie zakończył z dorobkiem 26 oczek. Dołożył też 6 zbiórek i bezapelacyjnie był bohaterem gliwiczan.

Podopieczni Pawła Turkiewicza bardzo dobrze zaczęli i prowadzili już nawet 24:12. Potem jednak ich gra siadła. Rozkręcił się Aleksandar Marelja, a impuls z ławki Jakub Dłoniak.

Kapitan zespołu z Koszalina zaczął trafiać jak natchniony. To on zaczął drugą połowę od trójki, po chwili dodał kolejną, a w kontrze nad obręczą pofrunął Modestas Kumpys. AZS prowadził wtedy 56:53.

Koszmary ze starcia z Miastem Szkła Krosno mogły wrócić, ale szybko rozgonił je wspomniany już Palyza. Trzecią kwartę zakończył dwoma celnymi rzutami wolnymi, a w ostatniej dał prawdziwy show. Czech trafiał z półdystansu, dystansu i z linii. Koledzy dobrze "szukali" go na pozycjach, a ten był egzekutorem niemal perfekcyjnym.

Obok Palyzy na wyróżnienie na pewno zasłużył Marcin Salamonik, a gdy nie szło, swoje doświadczenie pokazał Robert Skibniewski, który również popisał się bardzo ważną trójką na 73:66.

W obozie przyjezdnych 18 oczek uzbierał Diante Baldwin, jednak grał mocno indywidualnie. Dłoniak gdzieś "zniknął" w kluczowych momentach, a Qyntela Woodsa po raz kolejny zaliczył tylko epizod.

GTK Gliwice - AZS Koszalin 82:73 (22:12, 19:25, 14:19, 27:17)

GTK: Lukas Palyza 26, Marcin Salamonik 12, Maverick Morgan 11, Jonathan Williams 7, Kacper Radwański 6, Robert Skibniewski 6, Quinton Hooker 4, Marek Piechowicz 4, Łukasz Ratajczk 3, Paweł Zmarlak 3, Damian Pieloch 0.

AZS: Diante Baldwin 18, Jakub Dłoniak 17, Aleksandar Marelja 13, Kacper Młynarski 10, Nikola Malesević 6, Damian Jeszke 5, Modestas Kumpys 4, Qyntel Woods 0, Szymon Kiwilsza 0, Aleksander Leńczuk 0.

Energa Basket Liga 2017/2018

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO Banvit z piątą wygraną z rzędu!

Czy GTK wygra 10 meczów w debiutanckim sezonie w Energa Basket Lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×