Twarde Pierniki pokonały Stelmet! Fatalna druga połowa mistrza Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: koszykarze Polskiego Cukru Toruń
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: koszykarze Polskiego Cukru Toruń
zdjęcie autora artykułu

Polski Cukier Toruń pokonał Stelmet Zielona Góra 83:74 w 30. kolejce Energa Basket Ligi. Tym samym mistrzowie Polski zakończyli fazę zasadniczą na 4. miejscu.

Stelmet po pokonaniu Anwilu na jego własnym terenie chciał na zakończenie sezonu zasadniczego postawić jeszcze jeden stempel i udowodnić, że u progu najważniejszego czasu w Energa Basket Lidze, obrońcy tytułu są w wysokiej dyspozycji. I tak początkowo było - zielonogórzanie przez 25 minut rozdawali karty i kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Później wszystko się zmieniło.

Stelmet rozpoczął od 11:0, prowadził 24:14, a potem nawet 41:24. Goście przed przerwą rozdali aż 14 asyst, mieli blisko 60. proc. skuteczność w rzutach z gry, a podkoszowy duet Boris Savović - Vladimir Dragicević już miał na swoim koncie 22 punkty i siedem zbiórek.

Wszystko przebiegało pod dyktando ekipy Urlepa, która w pewnym momencie przestała grać i oddał inicjatywę torunianom. Ci poczuli krew i zaczęli odrabiać straty. Damian Jeszke był tego dnia nieomylny - 5/5 z gry, w tym 3/3 za trzy. Zdobył 15 punktów dla Twardych Pierników, ale w najważniejszym momencie bohaterem był Aaron Cel. Reprezentant Polski trafiał w czwartej kwarcie, wtedy kiedy jego zespół potrzebował tego najbardziej. Cel zakończył zawody z 19 punktami i dziewięcioma zbiórkami.

Stelmet zaczął się irytować, dyskutować z sędziami i coraz częściej mylić w rzutach z gry. Zamojski miał 1/5, Gecevicius 0/4, a kiedy nerwy puściły Mokrosowi, Dragicevicowi, a nawet Koszarkowi (trzy faule techniczne), stało się jasne, że Stelmet nie ogra rywala z Torunia.

Stelmet zajął dopiero 4. miejsce po fazie zasadniczej i zagra z Rosą Radom. Z kolei Polski Cukier zmierzy się z MKS Dąbrową Górniczą.

Polski Cukier Toruń - Stelmet Enea BC Zielona Góra 83:74 (14:22, 19:25, 22:9, 28:18)

Polski Cukier: Aaron Cel 19, Damian Jeszke 15, Cheikh Mbodj 11, Glenn Cosey 11, Bartosz Diduszko 10, DJ Newbill 9, Łukasz Wiśniewski 3, Karol Gruszecki 3, Tomasz Śnieg 2, Aleksander Perka 0.

Stelmet: Vladimir Dragicević 17, James Florence 16, Boris Savović 10, Edo Murić 8, Łukasz Koszarek 7, Filip Matczak 6, Przemysław Zamojski 5, Adam Hrycaniuk 4, Jarosław Mokros 1, Martynas Gecevicius 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO Adam Waczyński show! Świetny występ Polaka w Santiago de Compostela

Źródło artykułu:
Czy Stelmet pokona Rosę w ćwierćfinale play-off?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (21)
avatar
Adam Kadmon
23.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewne na tą chwilę jest tylko jedno. Ktoś z dwójki Stelmet-Anwil nie powącha w tym roku złota. I będzie to ogromny prztyczek w nos dla tych kolosów.  
Gabriel G
23.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Stelmet wydawał sie mieć skład, który pozwoli spokojnie obronić tytuł. Tak to na papierze przed sezonem wygladało. Słaba czy może tylko słabsza niz oczekiwano postawa Stelmetu budziła więc zdzi Czytaj całość
avatar
leH
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A ja wam powiadam panowie ,niema się co kłócić i wzajemnie obrażać.Playoffy za pasem i wszystko się wyjaśni nawet to czy obecny mistrz pozwoli komuś z pretendentów się ograć?. Wszyscy widzimy ż Czytaj całość
avatar
Wojti pierwszy
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
graty dla piernikow, z dobra dawka samopoczucia wejdziecie w faze po. jak widac w zg frustracja nie tylko na parkiecie... no ale to nic nowego.  
avatar
Marecki CS
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
W zasadzie to już wszystko zostało powiedziane (napisane), więc ja jedynie pogratuluję Piernikom zwycięstwa, które swoją drogą przewidziałem. Chociaż... są dwie sprawy, pierwsza to niemożliwość Czytaj całość