Zapowiedź 34. kolejki ACB: iurbentia, Alta Gestion i Ricoh walczą o play-off

Legitymująca się bilansem 15-16 iurbenta Basket Bilbao oraz posiadająca identyczna stosunek zwycięstw do porażek Alta Gestion Fuenlbrada - te dwie drużyny walczą o ósme miejsce po sezonie zasadniczym. Szanse, choć nieco mniejsze, zachowała jeszcze trzecia ekipa - Ricoh Manresa, która ma o jedną wygraną mniej i jedną przegraną więcej, więc musi liczyć na niedyspozycje rywali. 34 kolejka ACB zapowiada się pasjonująco.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Iurbentia Basket Bilbao, Alta Gestion Fuenlabrada oraz Ricoh Manresa - te trzy drużyny będą walczyć o ostatnie wolne miejsce w play-off w najbliższy weekend podczas 34. kolejki ACB.

W najlepszym położeniu znajduje się obecnie baskijska iurbentia. Podopieczni Txusa Vidorrety wygrali dotychczas piętnaście spotkań, przegrywając szesnaście. Taki sam bilans mają co prawda gracze Alty Gestion, lecz bezpośrednie starcie przemawia na korzyść iurbentii. Baskowie zwyciężyli u siebie koszykarzy Luisa Guila różnicą aż 26 oczek (86:60), a w rewanżu ponieśli tylko dwupunktową porażkę (86:88).

Dlatego właśnie ekipa z Bilbao przed 34. kolejką zajmuje ósmą lokatę i w przypadku zwycięstw każdej z wyżej wymienionych drużyn, zostanie zachowany status quo i w play-off zagra iurbentia. Javier Salgado i spółka mają o tyle korzystniejszą sytuację, że w sobotę zmierzą się z Regalem FC Barcelona. Oczywiście Katalończycy są drużyną, na papierze i w realiach, o co najmniej dwukrotnie większym potencjale, lecz istnieje pewien kruczek. Po męczącym turnieju Final Four Euroligi, a także po zapewnieniu sobie drugiej lokaty przed play-off, trener Xavier Pascual z pewnością da odpocząć swoim podstawowym graczom i wystawi do gry rezerwowych.

- Nie interesuje nas to, jakim składem zagra Barcelona. My zagramy swoim najsilniejszym zestawieniem, a jeśli Katalończycy chcą odpocząć to ich sprawa. Ja w tym nie upatruję naszej szansy. Przede wszystkim to my musimy zagrać dobrze - tłumaczy Marko Banić, chorwacki skrzydłowy, który jest najlepszym strzelcem swojego zespołu ze średnią 12,6 punktu. Niewiele mniej, 10,1 oczka na konto drużyny dodaje natomiast Salgado, zaś innymi filarami iurbentii są Janis Blums, Salvadore Guardia i Luke Recker.

Nieco bardziej utrudnione zadanie mają więc koszykarze Alty Gestion. Ekipa z przedmieść Fuenlabrady zagra w play-off tylko w przypadku swojego zwycięstwa i równoczesnych porażek iurbentii i Ricoh. Gdyby bowiem ułożyć tabelę tylko pomiędzy tymi trzema zespołami, Alta wypada najgorzej (bilans 1-3, podczas gdy iurbentia 2-2, a Ricoh 3-1), więc jedynie ewentualna wygrana nad DKV Joventutem Badalona sprawi, że gracze Luisa Guila zagrają w ćwierćfinale Mistrzostw Hiszpanii.

- Bardzo liczymy, że dane nam będzie zmierzyć się z TAU w pierwszej rundzie play-off. Niestety nie wszystko leży w naszych rękach, lecz bez naszych dwóch punktów w starciu z Joventutem, to już w ogóle nie będziemy mogli myśleć o niczym - opowiada w przededniu najważniejszego meczu sezonu zasadniczego trener Guil. Hiszpan z pewnością liczy na świetną postawę swojego tercetu obwodowego w postaci Brada Olesona (17,9 punktu), Saula Blanco (13,4) i Kristapsa Valtersa (11,1).

Z jednej strony w najgorszym, a w drugiej najkorzystniejszym położeniu znajduje się zespół Ricoh. Zawodnicy Jaume Ponsarnaua legitymują się obecnie bilansem 14-17 i zajmują dziesiąte miejsce w lidze. W przypadku wygranej iurbentii lub Alty ich marzenia o grze w play-off prysną jak bańka mydlana, lecz w przypadku porażek, przy jednoczesnym pokonaniu Realu Madryt, to Ricoh zagra w najważniejszej części sezonu. Drużyna z Manresy ma bowiem najlepszy bezpośredni bilans jeśli weźmie się pod uwagę tylko te trzy zespoły. Niestety dla Ricoh, "Królewscy" nadal walczą o jak najlepsze miejsce w play-off i przewagę własnego parkietu (podobna zresztą sytuacja dotyczy rywala Alty - Joventut w dalszym ciągu może zająć czwartą lokatę).

Warto dodać, iż nie mniej emocji będzie w grze w dolnych partiach tabeli. Pewna spadku jest już ekipa Vive Minorka, zaś drugim zespołem, który zostanie relegowany do niższej klasy rozgrywkowej będzie albo CAI Saragossa, albo CB Murcja. Obie drużyny mają obecnie ten sam stosunek zwycięstw (8) do porażek (23), dlatego o tym, kto w przyszłym sezonie zagra w ACB, a kto w LEB, zadecyduje najbliższa kolejka. Traf chciał, że w nadchodzący weekend obie drużyny zmierzą się ze sobą w bezpośrednim starciu w Saragossie. Tym samym więcej atutów ma obecny beniaminek ligi, gdyż będzie grał u siebie.

Oto komplet spotkań 34. kolejki ACB:

Kalise Gran Canaria - Pamesa Walencja / 09.05.2009, godz. 17.15

Ricoh Manresa - Real Madryt / 09.05.2009, godz. 18.15

Vive Minorka - Cajasol Sewilla / 09.05.2009, godz. 18.15

Estudiantes Madryt - TAU Ceramica Vitoria / 09.05.2009, godz. 18.15

Regal FC Barcelona - iurbentia Basket Bilbao / 09.05.2009, godz. 18.15

Alta Gestion Fuenlabrada - DKV Joventut Badalona / 09.05.2009, godz. 18.15

CAI Saragossa - CB Murcja / 09.05.2009, godz. 18.15

Unicaja Malaga - Bruesa Gipuzkoa / 09.05.2009, godz. 19.00

Pauzuje: CB Granada

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×