Kolejna nagroda dla Luki Doncicia. Teraz czas na NBA

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Artur Podlewski / Na zdjęciu: Luka Doncić, nadzieja słoweńskiej koszykówki
Newspix / Artur Podlewski / Na zdjęciu: Luka Doncić, nadzieja słoweńskiej koszykówki
zdjęcie autora artykułu

Luka Doncić otrzymał wyróżnienie Rising Star, które jest przyznawane przez trenerów wszystkich klubów Euroligi zawodnikom poniżej 22. roku życia.

W tym artykule dowiesz się o:

19-letni Słoweniec otrzymał nagrodę Rising Star po raz drugi z rzędu. To z pewnością żadne zaskoczenie, gdyż Luka Doncić spisuje się znakomicie. Jest już pewne, iż rozgrywa ostatni sezon w Realu Madryt. Potem ruszy na podbój NBA.

Rewelacyjny nastolatek jest niekwestionowaną gwiazdą Euroligi. Czterokrotnie w tym sezonie był wybierany MVP poszczególnych kolejek w sezonie zasadniczym. Jego liczby również robią wrażenie. Notował średnio 16.1 punktu, 4.4 asysty oraz 4 zbiórki na spotkanie. Oprócz nagrody Rising Star, ma również wielką szansę na statuetkę najlepszego gracza rozgrywek.

Doncić poprowadził swój zespół do finałowego turnieju w Belgradzie. Ich rywalem w drodze na szczyt będzie CSKA Moskwa. Niedługo przyjdzie czas na nowe wyzwania. Amerykańskie media już dawno informowały, że nastolatek zgłosił się do tegorocznego draftu ligi NBA. Niemal pewne jest, że zostanie wybrany z jednym z czołowych numerów, a niektórzy mówią nawet, że Słoweniec będzie numerem jeden w nadchodzącym naborze. Jego konkurentem będzie głównie DeAndre Ayton, który swoim wyglądem przypomina Davida Robinsona.

Na meczach Słoweńca regularnie pojawiali się przedstawiciele klubów zza oceanu (Chicago Bulls, Sacramento Kings, Boston Celtics czy Atlanty Hawks). Draft zaplanowany jest na 22 czerwca.

ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus. Mistrz z Moskwy

Źródło artykułu:
Czy Luka Doncić będzie w przyszłości gwiazdą NBA?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
John James R
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem bardzo ciekaw jak to się skończy. Gwiazdą w Europie już jest. Tyle tylko że gra w NBA jest dużo bardziej intensywna i wyczerpującą. Oby tylko nie złapał jakiejś poważnej kontuzji na pocz Czytaj całość
ms11
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby nie skończył jak Kukoc.  
avatar
Katon el Gordo
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo łakomy kąsek. Ciekawe kto go łyknie.  
avatar
Meler Ostrów Wielkopolski
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A taki Mateusz ponitka? Tez się zapowiadał na nba a tu lipa