Metta World Peace rozrabia. Kopnął piłkę, a później zrobił zdjęcie z fanem

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  / Na zdjęciu: Metta Wolrd Peace
East News / / Na zdjęciu: Metta Wolrd Peace
zdjęcie autora artykułu

Kiedyś Ron Artest, aktualnie Metta Wolrd Peace. 38-latek, znany z występów w Indiana Pacers czy Los Angeles Lakers, nie daje o sobie zapomnieć, znów zachował się kontrowersyjnie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pisaliśmy o tym, że Qyntel Woods popisał się wsadem, który rzutem na taśmę dał zwycięstwo jego drużynie w lidze BIG3, w innym z meczów o swoim temperamencie przypomniał Metta World Peace. - Co robisz, Ron? Nie możesz się tak zachowywać! - krzyczał Charles Oakley. 38-latek kopnął piłkę, za co szybko został wyrzucony z parkietu.

Ron Artest, bo tak kiedyś nazywał się Metta World Peace, często daje emocjom wziąć górę nad rozsądkiem. Był antybohaterem zdarzeń sprzed 14 lat, kiedy w Detroit rozpętało się piekło, a zawodnicy Detroit Pistons i Indiana Pacers rzucili się sobie do gardeł, w tych zamieszkach brali udział nawet kibice. Uderzył też łokciem Jamesa Hardena, kontrowersji z jego udziałem przypominać można bez liku. Teraz obyło się bez agresji w stronę innych zawodników, ucierpiała piłka.

- Sędziowie przegapili akcję i nie używali gwizdka, później próbowali uspokoić sytuację, ale Ron po prostu podszedł do nich, wziął piłkę i ją kopnął - opowiada jego kolega z drużyny, Chauncey Billups. - Powiedziałem mu w szatni, że jeśli w ogóle chciałeś ją kopnąć, powinieneś był posłać piłkę co najmniej w górne rzędy. To był słaby kopniak - śmiał się Billups.

Metta Wolrd Peace po wszystkim nie miał dużych wyrzutów, kiedy szedł w stronę szatni, zatrzymał się na chwilę, by spełnić prośbę młodego kibica. Temu marzyło się wspólne zdjęcie z koszykarzem, a ten nie miał z tym żadnych problemów, chociaż przed chwilą został wyrzucony z parkietu już na początku meczu. Ostatecznie jego drużyna Killer 3s przegrała z Trilogy 52:39, u których prym wiódł Al Harrington, zdobywca 19 punktów. Choć Metta World Peace zmienił imię, siebie chyba już nie zmieni.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Chorwacki piłkarz Legii liczy na wygraną w finale. "Najpiękniejszy dzień w naszym życiu"

Źródło artykułu:
Czy zdarza ci się śledzić rozgrywki BIG3?
Tak, dzieje się tam wiele ciekawych rzeczy
Nie, kompletnie mnie to nie interesuje
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Cyclist
14.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od zawsze miał nierówno pod sufitem.  
miloBed2052
14.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Musisz to zobaczyć cudowny cower małej dziewczynki