Przemysław Sęczkowski: Byliśmy najlepszym kandydatem z Polski do gry w EuroCupie

prestiż i rozgrywki towarzyskie a nie walka o coś. Po drugie już w drugiej części zdaniu spora sprzeczność, bo skąd przekonanie że Arka prezentuje odpowiedni poziom. Dziś na pewno nie, pieniądze to nie jest gwarancja poziomu, o czym sam Sęczkowski mówił podając przykład swojego klubu z przeszłości. A poza tym takie drastyczne obniżenie poziomu sportowego i finansowego, jakie dotknęło w ostatnich latach Asseco, może się zawsze komuś przytrafić. Co implikuje problem, że zamknięty krąg drużyn nigdy nie da gwarancji wysokiego poziomu w perspektywie wieloletniej.

laty przenosiliśmy klub z Sopotu do Gdyni nazwaliśmy go "Gdyński Klub Koszykówki Arka", tak aby podkreślić związek z miastem, które tak życzliwie nas przyjęło." "... Poza tym jest takie przekonanie, że poprzez dodawanie na siłę nazw sponsorów do nazwy klubu zatraca się ten korzeń, z którego wyrósł klub." Panie Sęczkowski, korzeń z którego ten klub wyrósł nazywa się Trefl Sopot i żadne projekty czy też inne "cuda niewidy" tego nie zmienią. Tak więc ten klub nie jest częścią Arki, tylko tworem "zaadoptowanym" jak małe dziecko przez miasto Gdynia. No i wątpię aby pan Sęczkowski brał udział w przeprowadzce, skoro w tym czasie przebywał w kosmosie!

niema pozadnej kadry w zadnej dyscyplinie