NBA: noc pogromów. Krótki, ale niezły występ Marcina Gortata

Marcin Gortat zdobył sześć punktów dla Los Angeles Clippers w zwycięskim meczu przedsezonowym z Maccabi Hajfa. Drużyna Polaka rozbiła rywali z Europy.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski
Marcin Gortat Newspix / Artur Marcinkowski / Na zdjęciu: Marcin Gortat
W nocy z czwartku na piątek za oceanem rozegrane zostały trzy mecze przedsezonowe i wszystkie trzy zakończyły się pogromami. Piąte zwycięstwo w okresie przygotowawczym odnieśli koszykarze Utah Jazz, którzy tym razem pokonali Sacramento Kings (132:93). Jazz już w pierwszej kwarcie rzucili aż 39 punktów, zarazem pozwalając rywalom na zdobycie dziesięciu "oczek".

Ekipę z Salt Lake City do tak okazałego zwycięstwa poprowadził Rudy Gobert, który w 17 minut zdobył 18 punktów (7/8 z gry 4/5 z linii rzutów wolnych), a także zebrał siedem piłek. 17 punktów z ławki wniósł Alec Burks. Wśród przegranych natomiast debiutant, Marvin Bagley III (17 punktów, 8 zbiórek).

Los Angeles Clippers natomiast rozbili rywala z Europy, Maccabi Hajfę. Dla tego zespołu możliwość rozgrywania spotkań za oceanem jest dużą lekcją, ale różnica klas pomiędzy drużynami jest znaczna. Clippers pozwolili rywalom na zdobycie zaledwie 42 punktów w pierwszych trzech kwartach i 34 w czwartej kwarcie. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 124:76.

Trener Doc Rivers rozsądnie dzielił minuty pomiędzy wszystkich zawodników i tylko jeden spędził na parkiecie więcej niż 20 minut. Najlepiej natomiast w szeregach triumfatorów zaprezentował się Boban Marjanović, rywal Marcina Gortata do gry w pierwszej piątce. Środkowy zapisał 18 "oczek" i 12 zbiórek w 17 minut, podczas gdy Gortat w 13 minut miał sześć punktów (2/5 z gry, 2/2 z linii rzutów wolnych), sześć zbiórek oraz blok.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: wielkie błędy obrońców w derbach Basków. VAR znów pomógł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W trzecim meczu tej nocy koszykarze Toronto Raptors pokonali na wyjeździe New Orleans Pelicans 134:119. Dinozaury do wygranej poprowadzili Pascal Siakam i Malachi Richardson - obaj po 21 punktów. Raptors triumfowali, choć w spotkaniu zabrakło ich kluczowych graczy, Kawhi Leonarda, Jonasa Valanciunasa czy Kyle'a Lowry'ego. Dla Pelicans aż 36 punktów i 15 zbiórek zanotował Anthony Davis, ale nie uchroniło to zespołu przed porażką.

Wyniki:

New Orleans Pelicans - Toronto Raptors 119:134
(Davis 36, Randle 20, Mirotić 15 - Siakam 21,  Richardson 21, Felder 15)

Sacramento Kings - Utah Jazz 93:132
(Bagley III 17, Cauley-Stein 16, Giles 12 - Gobert 18, Burks 17, Allen 14)

Los Angeles Clippers - Maccabi Hajfa 124:76
(Marjanović 18, Harrell 12, Gallinari 12 - Sorkin 12, Hausman 10, Koperberg 10)

Czy Marcin Gortat przez cały sezon będzie zawodnikiem pierwszej piątki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×