I liga: dziewiąte zwycięstwo Futurenet Śląska. Wyjazdowa wpadka Jamalex Polonii

Patryk Neumann 10 Listopada 2018, 19:00

Materiały prasowe / Na zdjęciu: koszykarze Śląska Wrocław

• Michael Hicks blisko nowego klubu. Zagra w I lidze

Beniaminek trafiał 70 proc. rzutów za dwa punkty. Wyraźnie przeważał również w zbiórkach (32:23). Do sukcesu gospodarzy poprowadziło kilku koszykarzy. Jan Grzeliński spędził na parkiecie 40 minut. Zdobył 25 punktów i rozdał sześć asyst. Double-double miał Marcin Salamonik - 17 punktów i 13 zbiórek. Skuteczny był również Arkadiusz Kobus. Dla przyjezdnych 20 punktów rzucił Kamil Chanas.

Biofarm Basket i Futurenet Śląsk w tabeli dzieli duża różnica. Na parkiecie nie było to jednak widoczne. Niestety do poziomu niżej notowanego przeciwnika dostosowali się goście. Obie drużyny miały przede wszystkim problemy ze skutecznością. Szczególnie w rzutach z dystansu. Do tego przytrafiały im się potężne przestoje. W pierwszej kwarcie 13 punktów z rzędu zdobyła ekipa prowadzona przez Radosława Hyżego. Odwróciła ona wynik od stanu 4:12. Gdy wydawało się, że w drugiej kwarcie opanowuje sytuację, serią 12 "oczek" odpowiedzieli poznaniacy.

W drugiej połowie nie było już niespodzianki. Futurenet Śląsk odrobił straty i uzyskał nawet 12 punktów przewagi. Biofarm Basket walczył do końca, jednak nie uniknął szóstej porażki z rzędu. Goście z bilansem 9-1 utrzymali pozycję lidera. Teraz zespół z Wrocławia czekają dwa tygodnie przerwy, bo rozegrał on już awansem mecz 10. kolejki. Ten czas na pewno przyda się czołowej drużynie I ligi, która w ostatnich spotkaniach nie zachwycała. W sobotę trafiła tylko 34 proc. prób z gry. Była jednak skuteczna na linii rzutów wolnych (24/30). Tego brakowało gospodarzom (10/20). Statystycy odnotowali natomiast tylko trzy straty Futurenet Śląska.

Zwycięstwo Górnika Trans.eu nad GKS-em Tychy (73:65) nie jest niespodzianką, a raczej potwierdzeniem, że przyjezdnym ekipom będzie trudno o punkty w Wałbrzychu. Bardziej zaskoczył przebieg spotkania. Obie drużyny zagrały po kwarcie, która nie przynosi im chluby. Drugą odsłonę goście wygrali aż 19:4. Górnik zrewanżował im się jednak po zmianie stron zwyciężając 24:6. Piotr Niedźwiedzki zdobył 19 punktów i miał siedem zbiórek. Dostał jednak solidne wsparcie od innych koszykarzy. Najwięcej zbiórek i asyst miał Damian Durski, a 15 punktów dołożył Hubert Kruszczyński. GKS nie miał argumentów. Trafił zaledwie 18/59 prób z gry (30 proc.). Najwięcej punktów dla gości zdobył Michał Jankowski - 21. Trafił jednak tylko 5/19 prób z gry w tym 3/15 z dystansu.

Czwarte zwycięstwo w sezonie odniósł AZS AGH Kraków, który nie miał problemów z SKK Siedlce. Gospodarze wygrali 94:72. Wcześniej mieli już nawet 29 "oczek" przewagi. Beniaminka do sukcesu poprowadzili Konrad Mamcarczyk i Maciej Koperski. Obaj zdobyli po 21 punktów, a Koperski trafił 7/16 prób za trzy punkty. Nie można również zapominać o 14 asystach Tomasza Zycha. Wśród najlepszych strzelców SKK nie było Bartosza Wróbla, który zdobył tylko siedem punktów (3/9 z gry).

Wyniki sobotnich spotkań 9. kolejki I ligi:

Biofarm Basket Poznań - Futurenet Śląsk Wrocław 70:79(12:17, 24:13, 15:23, 19:26)

Biofarm Basket: Kurpisz 20, Gruszczyński 12, Tomaszewski 10, Metelski 8, Smorawiński 6, Rostalski 5, Samsonowicz 4, Czyż 3, Bręk 2.

Futurenet Śląsk: Musiał 22, Dziewa 17, Skibniewski 12, Żeleźniak 12, Kulon 8, Pietras 5, Krakowczyk 3, Leńczuk 0, Michałek 0, Sasik 0.

AZS AGH Kraków - SKK Siedlce 94:72 (32:14, 18:20, 26:18, 18:20)

AZS AGH: Koperski 21, Mamcarczyk 21, Podworski 18, Borówka 10, Wasyl 9, Sadło 8, Zych 5, Czerwonka 2, Jakubek 0, Kędel 0, Partyk 0, Włodarczyk 0.

SKK: Król 17, Janik 16, Pławucki 15, Nędzi 7, Wróbel 7, Strzelecki 5, Kołodziński 2, Sobiło 2, Sirijatowicz 1, Pabianek 0.

KS Księżak Syntex Łowicz - Jamalex Polonia 1912 Leszno 97:80 (24:18, 27:24, 19:16, 27:22)

Księżak Syntex: Grzeliński 25, Kobus 17, Salamonik 17, Motel 15, Świderski 11, Stopierzyński 6, Ratajczak 4, Gładki 2, Nieporęcki 0.

Jamalex Polonia: Chanas 20, Stawiak 16, Kaczmarzyk 13, Kutta 10, Milczyński 10, Stanferd Sanny 7, Mroczek-Truskowski 2, Trubacz 2, Nawrocki 0.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - GKS Tychy 73:65 (18:12, 4:19, 24:6, 27:28)

Górnik Trans.eu: Niedźwiedzki 19, Kruszczyński 15, Durski 11, Der 9, Wróbel 8, Ratajczak 6, Spała 5, Glapiński 0, Krzywdziński 0.

GKS: Jankowski 21, Szymczak 9, Wieloch 9, Zmarlak 6, Kulon 5, Majka 5, Maj 4, Bogdanowicz 3, Fenrych 2, Taisner 1.

I liga mężczyzn 2018/2019

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek napisał książkę "Petarda". "Śmiałem się i mówiłem: Boże, co sobie ludzie pomyślą?"