Po sezonie kończy granie, a jeszcze bije rekordy. Wielkie osiągnięcie Dwyane'a Wade'a

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Rob Foldy / Na zdjęciu: Dwyane Wade
Getty Images / Rob Foldy / Na zdjęciu: Dwyane Wade
zdjęcie autora artykułu

Dwyane Wade z Miami Heat po sezonie odwiesza buty na kołku. Rzucający poinformował o tym jeszcze przed startem rozgrywek. W ich trakcie pobił jednak znaczący rekord.

W tym artykule dowiesz się o:

Bez cienia wątpliwości w trakcie swojej bogatej kariery w lidze NBA, Dwyane Wade zapracował sobie na miano największej legendy, która kiedykolwiek grała w koszulce Żaru. Koszykarz Miami Heat ma na swoim koncie między innymi trzy mistrzostwa, tytuł MVP finałów 2006 czy też dwanaście występów w Meczach Gwiazd.

Choć obecnie doświadczony zawodnik jest na etapie swojego tzw. "One Last Dance", bije kolejne rekordy. W ostatnim meczu przeciwko Atlancie Hawks znalazł się w niezwykle elitarnym gronie, w którym jak na ten moment figuruje tylko dwójka wybitnych koszykarzy - Michael Jordan oraz LeBron James.

Blisko 37-letni Wade trafił bowiem swój 500. rzut za trzy punkty. Dzięki temu dołączył więc do wspomnianych graczy, którzy jako jedyni w historii NBA mają na swoim koncie co najmniej 20 tysięcy zdobytych punktów, 5 tys. asyst, 4 tys. piłek zebranych z tablic, 1,5 tysiąca przechwytów, 800 bloków i właśnie pięćset celnych trójek! To najlepiej pokazuje, jak wszechstronny gracz odchodzi po sezonie na sportową emeryturę.

ZOBACZ WIDEO Niespodziewany remis Newcastle. O awansie zdecyduje drugi mecz [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się, że Dwyane Wade to najlepszy koszykarz w historii Miami Heat?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Katon el Gordo
8.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto wymyśla te progi ilościowe: 20 tysięcy punktów; 5 tysięcy asyst ; 4 tysiące zbiórek; 1,5 tysiąca przechwytów; 800 bloków i 500 rzutów za 3 pkt. A dlaczego nie 16 tysięcy punktów; 2,5 tysiąc Czytaj całość
avatar
yes
7.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Po sezonie kończy granie, a jeszcze bije rekordy" - nadal pracuje...