Szymon Łukasiak wraca do Ostrowa. Środkowy wzmacnia Arged BM Slam Stal

Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Szymon Łukasiak
Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Szymon Łukasiak

Transfer w Energa Basket Lidze. Szymon Łukasiak opuszcza MKS Dąbrowę Górniczą i wzmacnia Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Wraca do klubu, z którym w poprzednim sezonie zdobył srebrny medal Mistrzostw Polski.

Drużyna zdobywców Pucharu Polski szukała zawodnika, który może zasilić ich strefę pod koszem. Klub oficjalnie poinformował dziś, że wybór padł na świetnie znanego w Ostrowie Wielkopolskim Szymona Łukasiaka i potwierdził doniesienia Karola Waśka, który w niedzielę wieczorem pisał o możliwym transferze koszykarza z Żywca. 31-latek w tym sezonie u trenera Jacka Winnickiego 21 razy pojawiał się w wyjściowej piątce, podczas gdy MKS Dąbrowa Górnicza wygrała 11 na 23 spotkania, sprawiając kilka pozytywnych niespodzianek. Środkowy teraz ma pomóc drużynie aktualnych wicemistrzów Polski. A właśnie on przyczynił się też do tego zeszłorocznego, historycznego sukcesu ostrowian.

Łukasiak wraca do żółto-niebieskich po kilku miesiącach przerwy, w których występował w drużynie z Dąbrowy. W MKS-ie spędzał na parkiecie średnio blisko 18 minut, zdobywając w tym czasie 7,8 punktu, 3,0 zbiórki oraz 0,5 bloku. Trafiał z 58-procentowym powodzeniem za dwa. U trenera Emila Rajkovicia notował 4,2 punktu, 1,7 zbiórki i 0,5 bloku w niewiele ponad dziewięć minut. Wcześniej reprezentował też barwy Jeziora Tarnobrzeg, AZS-u Koszalin czy Kinga Szczecin.

- Szymon to bardzo ambitny koszykarz, który ciężko pracuje na treningach. Słyszałem o nim same pozytywny, także od Artura Packa, trenera przygotowania motorycznego. Obaj współpracowali ze sobą w Koszalinie, więc wiemy, czego się spodziewać i osobiście bardzo cieszę się z jego transferu. Potrzebowaliśmy zawodnika pod kosz, a Łukasiak powinien być idealnym uzupełnieniem rotacji właśnie w tej strefie. Już rok temu w Ostrowie udowodnił, że jest dojrzałym graczem, który potrafi wykorzystać swoje doświadczenie - mówi Wojciech Kamiński, trener Arged BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski.

Czytaj także: Starcie gigantów dla Embiida, Antetokounmpo zdobył 52 punkty. Williams z wielkim rzutem!

- Zależało mi na jego powrocie, bo miałem przyjemność poznać go w poprzednim sezonie i wiem, że to dobry człowiek oraz waleczny koszykarz. Takiej osoby potrzebujemy w naszym klubie, dlatego też decyzja o kontrakcie na ten i przyszły sezon. Cały czas mamy wysokie ambicje i jego transfer traktuję w roli wzmocnienia. W Dąbrowie Górniczej miał kilka naprawdę dobrych meczów, MKS przecież dwukrotnie nas pokonał. Cały czas widzę w nim pokłady umiejętności i jestem pewien, że u trenera Wojciecha Kamińskiego jeszcze rozwinie swoją koszykówkę - dodaje prezes klubu, Paweł Matuszewski.

- Mamy bardzo dobry zespół, ale w kontekście walki w play offach potrzebujemy wzmocnień. Wszystkie zespoły się zbroją, wystarczy spojrzeć na Anwil Włocławek czy Arkę Gdynia, które dysponują szerokim, wyrównanym składem. Szymon będzie świetnym uzupełnieniem pod koszem, ma charakter do gry i zapamiętałem go z tego, że zawsze zostawia serce na parkiecie. Ma bardzo dobry charakter, jako człowiek na pewno będzie pasował do całości i jeszcze wzmocni nasz kolektyw - zaznacza dyrektor klubu, Bartosz Karasiński.

Szymon Łukasiak ma zameldować się w Ostrowie Wielkopolskim w poniedziałkowe popołudnie. Jego debiut przewidziano na czwartek, Stalówka zmierzy się wówczas u siebie z TBV Start Lublin. - Występy w Dąbrowie były dla mnie pożytecznym doświadczeniem, z których wyciągnę pozytywne wnioski. Teraz wracam do Ostrowa i chcę jak najbardziej pomóc drużynie. Bardzo miło wspominam to miejsce i klub, dlatego cieszę się na powrót w to miejsce. Znam się z Michałem Chylińskim, oboje mamy małe córeczki, więc na pewno będziemy się widywać też poza parkietem. Jest też Mateusz Kostrzewski, trener Artur Pacek. Dziś mój pierwszy trening z zespołem - mówi Szymon Łukasiak, nowy, a zarazem stary zawodnik aktualnych wicemistrzów Polski i zdobywców Pucharu.

Czytaj także: Janusz Jasiński: Europa nam mocno odjechała. Brakuje nam dużych pieniędzy

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Martin Galia show. Świetny mecz bramkarza NMC Górnika przeciw Chrobremu

Źródło artykułu: