Były gwiazdor Energa Basket Ligi bohaterem finału Ligi Mistrzów
Segafredo Virtus Bolonia pokonał Iberostar Teneryfa 73:61 i zwyciężył w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Bohaterem włoskiej drużyny był Kevin Punter, były gwiazdor Energa Basket Ligi.
Virtus, choć nie był faworytem finału, od początku nadawał ton wydarzeniom na parkiecie. Dla włoskiego zespołu to pierwszy triumf w europejskich pucharach od 2009 roku, kiedy to okazali się najlepsi w FIBA EuroChallenge.
Punter w sezonie 2017/2018 był liderem Rosy, zdobywając w 20. meczach średnio 19,3 punktu. Taylor w barwach PGE Turowa rozegrał 78 spotkań w latach 2013-2015 - śr. 9,7 punktu i 3,3 asysty.
ZOBACZ WIDEO Finał Pucharu Polski. Flavio Paixao: Dziesięć miesięcy pracowaliśmy na ten momentPrzypomnijmy, że w sezonie 2018/2019 w Lidze Mistrzów występował Anwil Włocławek, który zakończył rywalizację na 7. miejscu w grupie A z bilansem 4-10. W trzeciej rundzie kwalifikacyjnej odpadł z kolei Polski Cukier Toruń, ulegając w dwumeczu medi Bayreuth.
Zobacz także: Energa Basket Liga. Filip Matczak: Mogę grać jako rozgrywający, ale Koszarkiem nigdy nie będę
Virtus Bolonia - Iberostar Teneryfa 73:61 (20:8, 18:16, 20:20, 15:17)
(Punter 26, M'Baye 16, Aradori 9 - Abromaitis 18, Iverson 11, Beiran 9)