Z NBA do Euroligi - Greg Monroe zagra w Bayernie. Nawet Marcin Gortat zaskoczony
Kolejny, solidny swego czasu gracz w lidze NBA, wybrał przeprowadzkę do Europy. W przyszłym sezonie w barwach Bayernu Monachium występować będzie Greg Monroe. Transfer zszokował nawet Marcina Gortata.
Ostatni sezon Monroe chciałby zapewne jak najszybciej wymazać z pamięci, gdyż odgrywał w nim marginalną rolę, występując kolejno w Toronto, Bostonie i Filadelfii. Szansę na to będzie miał w Europie, gdyż zdecydował się podpisać kontrakt z koszykarskim Bayernem Monachium. Wcześniej klub z Bawarii namówił na grę u siebie Josha Huestisa, który także ma przeszłość w najlepszej lidze świata.
Tim Duncan znów u boku Gregga Popovicha. Został jego asystentem w Spurs >>
Zmiana dokonana przez Monroe'a to dość zaskakujący ruch, który jednak pokazuje, że to właśnie Stary Kontynent zaczyna być dla byłych graczy z NBA coraz bardziej atrakcyjnym kierunkiem, a nie - jak było jeszcze do niedawna - Chiny. Przypomnijmy, że pod koniec czerwca na intratną ofertę FC Barcelona przystał Nikola Mirotić, a wraz z nim w Katalonii zagra jeszcze Alex Abrines. Z kolei inny zespół z europejskiego topu, mistrz Euroligi - CSKA Moskwa, zakontraktował środkowego Kostę Koufosa, który również grał ostatnio w NBA.
Wow..../ shocking !!!!!
— Marcin Gortat (@MGortat) 24 lipca 2019
Jeśli zaś chodzi o transfer Monroe'a do Europy, ten zaskoczył nawet Marcina Gortata, który dał temu wyraz na Twitterze. Kto wie, być może trend, który właśnie ewidentnie zapanował, bo widać to już na przykładzie nie jednego, a aż czterech zmian klubowych (Mirotić, Bender, Koufos i Monroe), spowoduje, że europejskie drużyny zaczną kontraktować następnych wysokich z przeszłością w NBA. A może wśród tej grupy znajdzie się właśnie Gortat?
Na parkietach Bundesligi oraz Euroligi Monroe powinien stać się absolutnie pierwszoplanową gwiazdą. W NBA rozegrał bowiem 632 spotkania, w których notował średnio po 13,2 punktu, 8,3 zbiórki oraz 2 asysty.