Anwil Włocławek bezradny w Lidze Mistrzów. Oto 5 problemów mistrza Polski

Przedstawiciele Anwilu deklarowali podbój Basketball Champions League. Jak na razie mistrzowie Polski mocno rozczarowują swoją grą w tych rozgrywkach. Ostatnio zostali zdeklasowani przez San Pablo Burgos. Oto 5 problemów włocławskiego zespołu.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Fatalna obrona

To najsłabszy element w grze włocławskiego zespołu. W trzech ostatnich meczach Anwil stracił aż... 302 punkty! W rozgrywkach Basketball Champions League Rasta Vechta i San Pablo Burgos zdobyły odpowiednio 89 i 110 pkt, a w Energa Basket Lidze Enea Astoria Bydgoszcz uzyskała 103 "oczka". Co gorsza - tendencja jest wzrostowa. PGE Spójnia - 82, później Rasta - 89, Enea Astoria - 103 i Burgos - 110. 

Tak duże straty punktowe nie biorą się znikąd. Defensywa jest po prostu dziurawa. Zawodnicy obwodowi przegrywają pojedynki 1x1, a pod koszem brakuje odpowiedniej rotacji. Brakuje też odpowiedniego powrotu do obrony po niecelnych rzutach czy stratach. To kopalnia punktów dla rywali. Bez dobrej i agresywnej obrony można zapomnieć o podboju Ligi Mistrzów.

- Znów pozwoliliśmy rywalom na zanotowanie ponad 30 asyst. Tak było w meczu z Rastą, tak też było w Hiszpanii. To wiele mówi o naszej obronie. I jeszcze więcej o naszym zaangażowaniu. Na pewno nie chcemy grać w ten sposób - mówi trener Igor Milicić.

W ostatniej ankiecie pod tekstem o rozczarowaniu Tony'ego Wrotena na pytanie o problemy Anwilu najwięcej głosów otrzymała odpowiedź: "słaba gra w defensywie". Aż 47 procent ankietowanych (ponad 1400 osób) wybrało tę opcję.

Rywal Liczba straconych punktów
BM Slam Stal 66
Polpharma 72
Legia 87
PGE Spójnia 82
Rasta 89
Enea Astoria 103
Burgos 110

Czy Anwil Włocławek potrzebuje zmian w składzie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • AJ10 Zgłoś komentarz
    A nie ma słowa o zgraniu? Jest teoria, że budowanie drużyny trwa minimum dwa lata. A skoro we Włocławku wszyscy nowi to Milicic moze zbudować z tego prawdziwy, dobry zespół na playoffy
    Czytaj całość
    2021.
    • sindbad Zgłoś komentarz
      Tak, teraz płaczący "redaktorku"- NBA! Miało być i jest! Szkoda tylko kibiców ( normalnych, a nie pokazujących palec do kamery w meczu z Niemcami ), którzy liczyli na wiele (
      Czytaj całość
      i wszystko na to wskazywało )! Trener udowodnił, że nie ogarnia. Wcześniej miał walczaków, a teraz "gwiazdy". Chyba większość graczy myślała ( z Simon na czele ) , że w Polsce to już dostaną złoto. Na starcie sezonu. A w Europie...no może będzie trzeba trochę się pomęczyć... Analogia do Stelmetu, jak najbardziej trafna. Dobrze, że w ( moim ) Stelmecie, chcą coś w końcu naprawić Oby we Włocławku się nie powtórzyła ta sama historia co u nas, lub co gorsza w Zgorzelcu. Choć klub Rottweilerów jest dużo lepiej prowadzony "na górze", ale przy linii bocznej... już nie koniecznie.
      • prawus Zgłoś komentarz
        Chetnie poznałbym powody dla których klub roz pie r lił taki dobry mistrzowski skład z Sobinem Łączyńskim , Zyskowskim , Simonem , Broussardem , Lichodiejem i Almeidą , zespół który
        Czytaj całość
        miał ambicje , wole walki i umiejętnosci zamienił na zbieranine indywidualnosci , a obrony w tym zespole nie ma dlatego że nie ma zespołu i każdy sobie rzepkę skrobie . Zarzadowi i trenerowi dedykuje teraz motto z Koziołka Matołka : ,, no i poszło biedaczysko po szerokim szukać świecie , tego co jest bardzo blisko ,, albo zacytowałbym ,, miałeś chamie złoty róg , ostał ci sie jeno smród ..
        • SlavicPride Zgłoś komentarz
          Nie odzywałem się przed sezonem w kwestii szans Anwilu w Europie, żeby się zaraz na mnie nie rzucili i nie wyzywali od napinaczy i innych takich... Ale historia pokazuje i w tym roku
          Czytaj całość
          znów mamy pomału potwierdzenie tego, że aby w ogóle MARZYĆ o jakimkolwiek poprawnym wyniku w rozgrywkach europejskich, trzeba mieć przynajmniej te 15-16 mln pln na koncie! To oczywiście niczego nie gwarantuje, ale marzenia można rozpocząć... Takie są realia... I chyba trzeba kolejnej wojny światowej i globalnego resetu żeby ten układ sił się zmienił ;-)
          • -ABC- Zgłoś komentarz
            Stelmet to już przerabiał...4 szybkie misie bo nie było drużyny tylko indywidualności...jeszcze za maestro Saso to jakoś wyglądało bo on nie pozwalał na gwiazdorzenia i sadzał
            Czytaj całość
            natychmiast na ławie delikwenta któremu zagotowalo się w głowie...Anwil przypomina mi Stelmet za Gronka... Pół reprezentacji Polski w składzie miał i nie potrafił ogarnąć....powiem tylko tyle...gdyby Anwil grał w lidze VTB wtopy -50 -60 byłyby normą...z takim CSKA nie byłoby -40 ale minus 50 i to byłby bardzo łagodny wymiar kary..
            • Laroslaw Zgłoś komentarz
              Przed sezonem martwiono sie czy zespol utrzyma taka "kosmiczna druzyne". Mysle ze jak beda grali takie farfocle to trzeba sie zastanowic czy sa odpowiednie zapisy pozwalajace sie
              Czytaj całość
              pozbyc pijawek. Inaczej drugi Zastal i zaciskanie pasa za rok...