EBL. Janusz Jasiński: Droga do zakończenia programu naprawczego jest daleko

- Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Nikt nie chce uciekać z tonącego okrętu jak to było dwa lata temu, tylko wszyscy chcą na nim zostać - mówi Janusz Jasiński, prezes rady nadzorczej Grono SSA.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
koszykarze Stelmetu Enea BC WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: koszykarze Stelmetu Enea BC
- Sytuacja w jakiej jesteśmy jako klub jest nowa, skomplikowana i ekstremalnie trudna. Jesteśmy dla kibiców, sponsorów, zawodników. Musimy dbać o ich zdrowie i myśleć równocześnie o przyszłości i spięciu budżetu - kontynuuje Janusz Jasiński (za basketzg.pl).

Stelmet Enea BC Zielona Góra przed sezonem 2019/2020 przeszedł dużo zmian. Ekonomiczna wersja drużyny spisuje się doskonale - jest na szczycie Energa Basket Ligi i ma duże szanse na udział w fazie play-off VTB.

- Byliśmy w różnych momentach. Tak na szczycie, jak i blisko dna. Ten sezon był wyzwaniem, bo walczyliśmy na polu sportowym i ekonomicznym. Chcieliśmy poprawić naszą reputację - dodaje.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Zagumny zachwycony umową z Tauronem. "To wisienka na torcie"
- Po kilku miesiącach bardzo dobrej pracy całego zespołu doszliśmy do momentu, kiedy wszystkie nasze starania i nasza praca daje satysfakcję, a z drugiej strony wiemy, że najważniejsze jest przed nami - kontynuuje. - Nie wiemy jaki będzie koniec tego sezonu, jakie będą scenariusze. Sytuacja jest dynamiczna i my na nią musimy się przygotować.

W ostatnich latach o ekipie z Zielonej Góry mówiło się różnie. Częściej negatywnie. Teraz wszyscy pieją z zachwytu. - Udało nam się zrobić coś, o czym nawet nie marzyliśmy. Tak od strony sportowej, jak i finansowej. Najbardziej cieszy to, że znowu mamy przyjemność z prowadzenia drużyny, a ona ma przyjemność z bycia razem i grania razem - komentuje Jasiński.

W Zielonej Górze spokojnie oczekują na rozwój wydarzeń. - Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Nikt nie chce uciekać z tonącego okrętu, jak to było dwa lata temu. Wszyscy chcą na nim zostać - wyjaśnia. - Mimo, że ten okręt jest może trochę stary i dziurawy. Wszyscy nadal pracują i myślą o przyszłości. Nikt nie chce porzucić klubu.

- Jesteśmy w połowie pracy. Klub jest na dobrej drodze, ale droga do szczęśliwego zakończenia naszego programu naprawczego jest daleko - zakończył Jasiński.

O ile rozgrywki Energa Basket Ligi zostały zawieszone do 25 marca, o tyle w Zielonej Górze nadal nie wiedzą jakie decyzje zapadną w Moskwie, skąd napłyną informacje odnośnie losów ligi VTB.

Zobacz także: Koronawirus. EBL zawieszona. Zawodnicy popierają decyzję ligi. Powrót na boisko? "To raczej koniec sezonu"

Czy jesteś pod wrażeniem przemiany Stelmetu Enea BC Zielona Góra?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×