Koszykówka. Wściekli pseudokibice zaatakowali dom właściciela Panathinaikosu
Decyzja Dimitrisa Giannakopoulosa o wystawieniu na sprzedaż Panathinaikos Superfoods Ateny wywołała w Grecji prawdziwe poruszenie.
Getty Images
/ Tolga Adanali/Euroleague Basketball
/ Na zdjęciu: Dimitris Giannakopoulos
Jak tłumaczy, jest on zmęczony samodzielnym finansowaniem koszykarskiej potęgi. - Moja rodzina włożyła w tę drużynę ponad 450 milionów euro, na przestrzeni lat sprowadzaliśmy najlepszych zawodników i trenerów. Mam dosyć bycia jedyną osobą, która daje pieniądze na ten klub - powiedział na konferencji prasowej Dimitris Giannakopoulos. Jego decyzja nie wszystkim się spodobała.
Dimitris Giannakopoulos opublikował na swoim Instagramie blisko dziesięciominutowe nagranie, dokumentujące atak wściekłych pseudokibiców na jego dom. Mieli oni malować sprayem slogany na zewnętrznej stronie ogrodzenia, rzucać kamieniami, a według ochroniarzy właściciela Panathinaikosu, niektórzy byli również uzbrojeni w noże.
ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"Jak raportuje policja, przed posesją mogło zgromadzić się nawet stu pseudokibiców, którzy przyjechali tam na pięćdziesięciu motocyklach. Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce, nie było tam już jednak nikogo. Nie doszło do żadnych zatrzymań oraz aresztowań. Giannakopoulos jest teraz objęty ochroną greckich władz.
45-letni miliarder na nagraniu wideo wymienia niektórych ultrasów z imienia i nazwiska, jest także wściekły, że ich atak zbiegł się z drugą rocznicą śmierci jego ojca.
Jak donosi portal eurohoops, Dimitris Giannakopoulos i jego ochrona mieli zostać także zaatakowani podczas pobytu w jednej z greckich restauracji, która należy do fana Panathinaikosu.
Koszykarski klub powstał w 1919 roku. Lista jego sukcesów jest imponująca. Panathinaikos Ateny sześć razy wygrał Euroligę, 38 razy sięgnął po mistrzostwo swojego kraju i 19 razy triumfował w pucharze Grecji.
Czytaj także: Ostatni taniec Pau Gasola. Legenda chce do Lakers albo....Barcelony
Niemcy biorą króla strzelców PLK. Michał Michalak zagra w Bundeslidze
