Mierzący 208 centymetrów Akos Keller zdążył wyrobić sobie markę na europejskim rynku. Etatowy reprezentant swojego kraju ma za sobą bogatą karierę - grał m.in. we Francji czy Chorwacji.
31-latek miniony sezon rozpoczął w ojczyźnie, gdzie związał się umową z drużyną Egis Kormend. W kontrakcie miał jednak zapis o możliwym odejściu do klubu zagranicznego. I tak też się stało.
Keller przeniósł się do Chorwacji i przywdział barwy KK Zadar. Grał tam do lutego i notował średnio 7,8 punktu i 3,8 zbiórki na mecz. Sezon dokończył w drugiej lidze włoskiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska
Trener Oliver Vidin powinien mieć z tego gracza bardzo dużo pożytku. Keller to uniwersalny podkoszowy, który nie tylko potrafi straszyć w polu trzech sekund, ale pobiec do kontry czy przymierzyć z obwodu.
Keller to czwarty zawodnik zagraniczny w kadrze Śląska Wrocław. Wcześniej klub zakontraktował Strahinję Jovanovicia, Garretta Nevelsa i Elijaha Stewarta. Węgier pod wrocławskim koszem stworzy trio wspólnie z Aleksandrem Dziewą i Michałem Gabińskim.
Keller związał się ze Śląskiem rocznym kontraktem z opcją przedłużenia na kolejne rozgrywki.
Zobacz także:
Transfer Zyskowskiego potwierdzony! Reprezentant Polski przenosi się do ligi ACB
Jak stare dobre małżeństwo, czyli Polski Cukier Toruń odkrył drugą kartę