EBL. Dramat M.J. Rhetta. Poważnie poparzony Amerykanin wylądował w szpitalu!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Materiały prasowe / Szymon Szczur / Na zdjęciu: M.J. Rhett
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Szymon Szczur / Na zdjęciu: M.J. Rhett
zdjęcie autora artykułu

Fatalne wieści z Gliwic - M.J. Rhett w szpitalu! Amerykanin doznał obrażeń podczas przygotowania posiłku. Z poważnymi poparzeniami trafił do szpitala. Jego życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.

Miał być solidnym punktem GTK Gliwice, a niestety będzie musiał przez dłuższy czas odpocząć od koszykówki i liczyć na powrót do pełni zdrowia.

Co dokładnie stało się z Malcolmem Rhettem? Amerykanin doznał poważnych poparzeń podczas... przygotowania posiłku. Zawodnik szybko został przewieziony do szpitala w Siemianowicach Śląskich, który specjalizuje się właśnie w takich przypadkach.

Stan zawodnika był poważny, ale przeprowadzone szybkie czynności ratownicze dają nadzieję, że Rhett wróci do pełnej sprawności.

Oficjalny komunikat klubu:

MJ Rhett uległ groźnemu wypadkowi w wynajmowanym mieszkaniu. Zawodnik niezwłocznie trafił do szpitala i został poddany hospitalizacji. Jego życie nie jest zagrożone.
Niezwłocznie po nieszczęśliwym wypadku w wynajmowanym mieszkaniu w godzinach wczesnoporannych zawodnik został przewieziony do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Na całe szczęście jego życie nie jest zagrożone, a przeprowadzone zabiegi oraz czynności lecznicze pozwalają mieć nadzieję na pełny powrót do sprawności. W chwili obecnej trudno jest określić przewidywany okres rekonwalescencji, ale prawdopodobnie zajmie on kilkanaście tygodni.
Bezpośrednio po zdarzeniu klub zapewnił zawodnikowi niezbędną pomoc i opiekę.

Rhett miał być solidnym punktem GTK w sezonie 2020/2021. Amerykanin próbkę swoich możliwości dał m.in. w środowym sparingu z MKS-em Dąbrowa Górnicza, gdzie otarł się o triple-double notując 13 punktów, 14 zbiórek i 9 asyst.

Kilka miesięcy przerwy oznacza, że w Gliwicach będą musieli szukać nowego podkoszowego. Rhett najprawdopodobniej cały przyszły sezon ma z głowy, a i kontynuacja kariery stoi pod znakiem zapytania.

Zobacz także: Dwie porażki i długa lista nieobecnych. W MKS-ie zachowują jednak spokój i optymizm Wszystkie ścieżki prowadzą do Warszawy. Piotr Pamuła: Gdy podjąłem decyzję poczułem ulgę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
hehenosmiechlem
8.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyla tam gdzieś niedaleko przy nim nie było? XD  
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
7.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kabaret, nie potrafił sobie sam przygotować posiłku.