Tokio 2020. Początek selekcji. Mike Taylor skreślił pierwszego zawodnika

We wtorek zapadła pierwsza decyzje kadrowa na zgrupowaniu reprezentacji Polski koszykarzy. O igrzyska olimpijskie w Tokio nie powalczy Aleksander Dziewa, który nie znajdzie się już w składzie na sparingi z Brazylijczykami.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Aleksander Dziewa Materiały prasowe / Dorota Murska / Na zdjęciu: Aleksander Dziewa
We wtorek i środę reprezentacja Polski rozegra dwa ostatnie mecze kontrolne przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich - ten rozpocznie się 29 czerwca w Kownie.

Przed spotkaniami z Brazylijczykami trener Biało-Czerwonych Mike Taylor poinformował o pierwszym "cięciu" w w składzie. Dłużej z kadrą przebywać nie będzie Aleksander Dziewa.

"Przed meczami towarzyskimi z Brazylią trener Mike Taylor podziękował Aleksandrowi Dziewie za udział w zgrupowaniu" - głosi oficjalny komunikat.

23-latek, który sezon 2020/2021 w Energa Basket Lidze zakończył ze średnimi na poziomie 13,6 punktu i 5,8 zbiorki, przegrał tym samym rywalizację o miejsce w składzie z Damianem Kuligiem, Aleksandrem Balcerowskim, Adamem Hrycaniukiem czy Dominikiem Olejniczakiem.

Wcześniej, bo w piątek, zgrupowanie opuścił Adam Waczyński. "Po 16 latach gry i poświęceń dla reprezentacji, wydawało mi się, że zasługiwałem na odpowiedni szacunek. Niestety nie wszystko zostało rozwiązane tak, jak być powinno" - napisał w specjalnym oświadczeniu. Więcej na ten temat znajdziesz TUTAJ.

Na wyjeździe "Wacy" i skreśleniu Dziewy ruchy się nie skończą - na turniej do Kowna może jechać 12 zawodników, a trzeba pamiętać, że prosto na Litwę dotrzeć ma A.J. Slaughter. Z tych graczy, którzy przebywają na zgrupowaniu w Gliwicach, Taylor musi wybrać zatem jedenastkę.

Zobacz także:
Ostatnie i najtrudniejsze sprawdziany Polaków przed walką o igrzyska
Nie ma żartów i eksperymentów. USA na igrzyska bierze największe armaty!

ZOBACZ WIDEO: Kamila Lićwinko chce zmazać plamę z Rio. "Pozbyłam się wszystkich rzeczy związanych z tamtymi zawodami"
Czy spodziewałeś się takiej decyzji Mike'a Taylora?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×