Zachował się fatalnie. Liga NBA go zawiesiła
Ostry faul zawodnika Milwaukee Bucks nie uszedł uwadze lidze NBA. Grayson Allen został ukarany. Czy wymiar kary jest sprawiedliwy?
Ostry faul okazał się dla 27-latka fatalny w skutkach. Jak poinformował klub z Chicago, Caruso ma złamany nadgarstek i musi poddać się operacji. Będzie pauzował przez blisko dwa miesiące.
Grayson Allen został za tamto przewinienie wyrzucony z parkietu, odgwizdany został mu faul niesportowy drugiego stopnia. Liga NBA dokonała analizy i postanowiła dodatkowo ukarać zawodnika Bucks.
ZOBACZ WIDEO: Kłopot okaże się atutem?! Słowa ws. Kamila Stocha napawają dużym optymizmemJak poinformował Byron Spruell, prezes ds. operacyjnych ligi, 26-letni Allen został zawieszony na jeden mecz, za który nie będzie miał także zapłacone. Obwodowy nie wystąpi w środowym starciu z Cleveland Cavaliers.
Milwaukee Bucks wydali oświadczenie, w którym stanowczo odnieśli się do decyzji NBA. "Nie zgadzamy się z tym zawieszeniem. Wspieramy Graysona i wyczekujemy momentu, kiedy dołączy do naszego zespołu na piątkowy mecz przeciwko New York Knicks" - brzmi komunikat aktualnych mistrzów NBA.
- To było naprawdę, naprawdę złe. Grayson Allen sprowadzając go do parteru w ten sposób, mógł zakończyć jego karierę - powiedział o incydencie z udziałem Caruso w rozmowie z mediami trener "Byków", Billy Donovan.
Czytaj także: Kłopoty ważnego zawodnika Chicago Bulls. Wszystko przez ostry faul
Gwiazdor Lakers znów na szczycie. Chodzi o sprzedaż koszulek meczowych