Trudny okres Miasta Szkła Krosno. "Nadal mamy szansę na play-off"

Jakub Artych
Jakub Artych
Brak Czerapowicza jest bardzo odczuwalny

Czerapowicz wraca jak bumerang

Na osobny rozdział zasługuje temat Chrisa Czerapowicza, który po finale Pucharu Polski w Warszawie został sprzedany do słonecznej Andory. 25-letni skrzydłowy bez wątpienia był gwiazdą Miasta Szkła Krosno, jak i całych rozgrywek.

O klasie Czerapowicza najlepiej świadczy fakt, że od momentu transferu Szweda, beniaminek PLK wygrał tylko jedno spotkanie. W trzech pozostałych musiał uznać wyższość rywala.

- Chris był jednym z najlepszych graczy w lidze i oczywiście trudno jest go zastąpić - nie ma wątpliwości Pita. - Mamy jednak nowego zawodnika, który szybko wkomponował się do zespołu. Naszym celem jest faza play-off i wierzę, że tam się znajdziemy. Jeżeli gramy zespołowo w obronie i w ataku, to jesteśmy groźni dla każdego i możemy tego dokonać - przekonuje 27-letni zawodnik.

Przypomnijmy, że miejsce Czerapowicza zajął Devante Wallace, który obecny sezon rozpoczął w Polfarmeksie Kutno. W barwach Farmaceutów nie prezentował się na miarę oczekiwań, jednak na Podkarpaciu wyraźnie odżył.

Polski Cukier Toruń to dobry rywal na przełamanie? O tym przeczytasz na następnej stronie.

Czy Miasto Szkła Krosno zagra w play-off?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)