Zachwyty nad Dziewą, Polonia zszokowała kibiców. Podsumowanie rundy zasadniczej I ligi

Jakub Artych
Jakub Artych
foto: Maciej Sztajnert


Astoria czarnym koniem play-off?

Drużyna z Bydgoszczy rzutem na taśmę awansowała na drugie miejsce w rundzie zasadniczej, szczęśliwie wygrywając z SKK Siedlce (82:81). Dzięki temu zapewniła sobie przewagę parkietu w ewentualnym półfinale I ligi. 

Jak już wspominaliśmy, zdecydowanym faworytem do awansu będzie FutureNet Śląsk Wrocław. Play-offy rządzą się jednak własnymi prawa a Enea Astoria posiada jeden wielki atut - doświadczenie.

Wielu koszykarzy z Bydgoszczy ma za sobą grę w ekstraklasie. Marcin Nowakowski, Michał Aleksandrowicz, Grzegorz Kukiełka czy Jakub Dłuski doskonale wiedzą jak rozgrywać trudne mecze. Ostatni z nich promocję do wyższej ligi świętował już trzykrotnie.

Kto awansuje do ekstraklasy

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • kibic z torunia 123 Zgłoś komentarz
    Kibicuję w play off Astorii Bydgoszcz bo liczę w przyszłym sezonie na fajne derby Twarde Pierniki Toruń kontra Astoria Bydgoszcz....trzy kluby z Kujawsko Pomorskiego w najwyższej lidze
    Czytaj całość
    basketu.... to byłoby coś! Dawaj Astoria!!! Trzymam mocno kciuki.
    • Przemysław Korzeb Zgłoś komentarz
      Jak wspaniała Spójnia Stargard awansowała to teraz w tym sezonie zrobiło się ciekawie bo w tamtym wszystko zamiotła co było do zamiecenia.
      • Marecki CS Zgłoś komentarz
        Panie Artych, czwarte miejsce Czarnych nie jest żadnym zaskoczeniem. Przed sezonem mądrzejsi od pana i przede wszystkim znający się na koszykówce wypowiadali się na ten temat i
        Czytaj całość
        większość z nich była zdania, że Czarni będą w pierwszej piątce po sezonie zasadniczym. Owszem zaskoczenie było, ale po pierwszej rundzie - na minus. A dlaczego? Ano dlatego, że gdyby od samego początku drużynę prowadził trener z prawdziwego zdarzenia, a nie jakiś "wuefista" to być może dzisiaj byliby w tabeli jeszcze wyżej. Ale... było minęło, no i podobno leżącego się nie kopie, więc nie będę się więcej w to wgłębiał. Pozdrawiam.