Natalia Kaczmarek znokautowała rywalki! Pobiła rekord

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek
Getty Images / / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek
zdjęcie autora artykułu

Natalia Kaczmarek zdecydowanie wygrała bieg na 400 metrów na mityngu w Dessau-Rosslau, bijąc przy okazji rekord mityngu czasem 51,23 s. Drugie miejsce zajęła Justyna Święty-Ersetic.

Już 15 maja w Suwałkach Natalia Kaczmarek udowodniła, że na początku sezonu jest już w bardzo wysokiej formie. Wówczas przebiegła 300 m w czasie 36,60 - był to jej rekord życiowy i najlepszy w tym roku wynik na świecie.

W środę w Dessau-Rosslau 24-latka tylko to potwierdziła. Tym razem wygrała bieg na swoim koronnym dystansie 400 metrów. Polka wygrała z bardzo dużą przewagą z czasem 51,23 s.

Kaczmarek wyprzedziła na mecie inną reprezentantkę naszego kraju, Justynę Święty-Ersetic. Sprinterka, która w tym roku w Monachium będzie bronić złotego medalu mistrzostw Europy, finiszowała z czasem 51,96 s.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!

Na 400 m mężczyzn pierwszy start w sezonie zaliczył polski bohater igrzysk w Tokio, Kajetan Duszyński. Nasz sprinter dobrze rozpoczął bieg, jednak po trochę gorszej końcówce zajął trzecie miejsce z wynikiem 46,55 s.

Świetną formę potwierdziła też nasza bardzo młoda sprinterka, 21-letnia Nikola Horowska, która wygrała bieg na 200 m z czasem 23,00 - to jej najlepszy wynik w karierze!

Dobre wspomnienia z mityngu będą też mieć nasi 800-metrowcy. Michał Rozmys był drugi z bardzo dobrym rezultatem 1:45,39 s, który daje mu kwalifikację na mistrzostwa Europy. Tuż za nim finiszował Mateusz Borkowski (1:45,88 s).

W Niemczech wystartował także Robert Sobera, który w konkursie skoku o tyczce zajął szóste miejsce z wynikiem 5,50 m. Z kolei na 100 m przez płotki druga w swoim biegu była Klaudia Wojtunik (13,26 s).

W skoku w dal mieliśmy aż dwie reprezentantki Polski - trzecia była Karolina Młodawska (6,26 m), a siódma Anna Matuszewicz (6,12 m).

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
Katon el Gordo
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Skoro Kaczmarek znokautowała rywalki wynikiem 51.23 to całe szczęście, że nie biegała tam Szewińska, bo jakiego słowa trzeba byłoby użyć przy wyniku 49.29 (rek. Polski 46 lat temu). A Marita Ko Czytaj całość
avatar
jotwu
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wstyd pisać o takich wynikach jakie osiągnęły skoczkinie w dal,czy ten tyczkarz.To kompromitacja Złota Ela /Krzesińska/ dalej skakała 60 lat tremu.  
avatar
prym
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Rekord jakiegoś mityngu , aż ciarki mi przeszły !!! Rekord to ustanowiła śp . Irena Szewińska , który trwa do dzisiaj i nie 51,23 ale poniżej 50 sekund.  
avatar
yes
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nokauty są w innych dyscyplinach sportu. Proszę zachować spokój...  Lekką atletyką zainteresowałem się jeszcze przed Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio, dla jasności - tymi w 1964 roku...