Duża niespodzianka, Polacy w finale MŚ!

Mało kto stawiał, że nasza sztafeta mężczyzn 4x400 metrów tak pewnie awansuje do finału MŚ w lekkoatletyce. A tak właśnie się stało - Maksymilian Klepacki, Karol Zalewski, Mateusz Rzeźniczak i Kajetan Duszyński w swoim biegu zajęli trzecią pozycję.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
polska sztafeta 4x400 mężczyzn PAP / Na zdjęciu: polska sztafeta 4x400 mężczyzn
Polska sztafeta mężczyzn 4x400 miała w eliminacjach bardzo trudne zadanie. Za rywali nasi sprinterzy mieli nie lada specjalistów od tej konkurencji - Belgów, Francuzów czy Botswanę.

Polacy pokazali się jednak z dobrej strony.

Klepacki miał trudne zadanie, bo musiał biec po pierwszym torze, ale spisał się przyzwoicie. Zalewski dołączył do czołówki, a Rzeźniczak wyprowadził Polaków na trzecie miejsce.

Z kolei Duszyński na ostatniej zmianie utrzymał trzecią pozycję, dającą bezpośredni awans do finału MŚ.

Wprawdzie czas naszej sztafety nie okazał się imponujący - 3,02:51 s, jednak tu liczyło się miejsce. Bieg wygrali Belgowie, przed Czechami, którzy sprawili dużą niespodziankę i pobili rekord kraju (3:02,42 s).

ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?

W finale (godz. 4:35 w nocy z niedzieli na poniedziałek) Biało-Czerwoni ruszą z siódmego toru. Wystąpi w nim aż dziewięć drużyn, ponieważ sędziowie dopuścili reprezentację Botswany, która w eliminacjach zgubiła pałeczkę i dobiegła na ostatnim miejscu.

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×