Pia Skrzyszowska w szoku po rekordzie. "Nie wiem, jak do tego doszło"

- Zupełnie się tego nie spodziewałam. W sumie to nie wiem, jak do tego doszło - przyznała Pia Skrzyszowska, która podczas mityngu Diamentowej Ligi w Chorzowie dwukrotnie poprawiała rekord życiowy na 100 m przez płotki.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Pia Skrzyszowska PAP / Na zdjęciu: Pia Skrzyszowska
Najpierw 12,58 s w eliminacjach, godzinę później 12,51 s. Sobotni Memoriał Kamili Skolimowskiej, będący w tym roku również mityngiem Diamentowej Ligi, Pia Skrzyszowska zapamięta na bardzo długo.

Polska sprinterka dwukrotnie biła tego dnia swój rekord życiowy na 100 m przez płotki. Jej drugi czas to rekord Europy młodzieżowców!

W finale zajęła miejsce poza podium (była czwarta), jednak i tak była przeszczęśliwa.

ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę

Tym bardziej, że jak wyznała, zupełnie nie spodziewała się takich wyników.

- Sama nie wiem, jak do tego doszło. Zupełnie się tego nie spodziewałam, nie nastawiałam się na takie rezultaty. Nawet na rozgrzewce czułam się tak sobie, wydawało mi się że czegoś dziś brakuje. A wyszło fenomenalnie - cieszyła się 21-latka.

Dla Skrzyszowskiej to ostatni start przed mistrzostwami Europy w Monachium. Tam pojedzie jako czołowa zawodniczka w swojej konkurencji i kandydatka do medalu.

- Tam trzeba będzie biegać niezwykle szybko. W tym sezonie poziom 100 m przez płotki jest niesamowity, rywalki są wybitne. Ale to zawsze mnie motywuje, tak było dzisiaj i tak będzie na ME - zapowiedziała.

12,51 s Skrzyszowskiej to w tym momencie drugi wynik w Europie, najlepszy czas sezonu należy do Brytyjki Cindy Sember (12,50 s).

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty, Chorzów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×