Wielka strata przed mistrzostwami świata. Kolejna Polka przekazała złe informacje

Justyna Święty-Ersetic z powodu problemów zdrowotnych przedwcześnie zakończyła sezon. To samo spotkało teraz Igę Baumgart-Witan, która za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała złe wieści. To wielka strata przed mistrzostwami świata.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Iga Baumgart-Witan Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Iga Baumgart-Witan
4 lipca Justyna Święty-Ersetic poinformowała, że w tym sezonie nie zobaczymy jej już na bieżni. To efekt problemów zdrowotnych, które od dłuższego czasu uniemożliwiają biegaczce rywalizację i ostatecznie wykluczyły taką możliwość w tym roku.

To jednak niestety nie koniec złych informacji. Na nadchodzących mistrzostwach świata nie zobaczymy nie tylko Święty-Ersetic, ale także Igę Baumgart-Witan. Zawodniczka od długiego czasu leczy uraz stopy, ale na obecny moment o powrocie na bieżnie nie ma mowy.

Lekkoatletka poinformowała, że w tym sezonie nie będzie miała okazji wystartować w zawodach. Mimo że miała ona pojawić się na mistrzostwach Polski, to ostatecznie w wyniku kolejnej kontuzji musiała wycofać się ze startu, a także zapomnieć o bieżni na kolejne miesiące.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

"Na ostatnim sprawdzianie przed moim planowanym startem na Mistrzostwach Polski, stópka poległa, wydarzyło się coś bardzo złego i prawdopodobnie uszkodziłam któreś ze ścięgien na tyle poważnie, że muszę się poddać. Kontuzja uniemożliwi mi jakikolwiek start w tym sezonie" - poinformowała Baugmart-Witan za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Tym samym to kolejna zła informacja w kontekście sierpniowych mistrzostw świata, które odbędą się w Budapeszcie. Ze sztafety 4x400 metrów przez kontuzje wykruszyły się już Święty-Ersetic i Baugmart-Witan, a Małgorzata Hołub-Kowalik spodziewa się dziecka. Skład ekipy bazować będzie więc na Natalii Kaczmarek i Annie Kiełbasińskiej.

Co najważniejsze, Baugmart-Witan nie składa broni i już oczekuje startu na nadchodzących Igrzyskach olimpijskich. Te odbędą się już w przyszłym roku w Paryżu.

"Kochani za rok Igrzyska! Diablice takie jak 400metrówki tak łatwo nie odchodzą więc nie pozbędziecie się mnie tak szybko" - zakomunikowała polska lekkoatletka.

Przeczytaj także:
Co ona znów zrobiła? Niesamowity finisz Kaczmarek

Czy sztafeta 4x400 metrów zdobędzie medal na mistrzostwach świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×