ME w Amsterdamie: Anita Włodarczyk wygrała eliminacje, pech polskiego wieloboisty
Anita Włodarczyk z wynikiem 73,94 metry, uzyskanym w drugiej kolejce, awansowała do piątkowego finału rzutu młotem kobiet podczas ME w Amsterdamie. Startu w Holandii do udanych nie zaliczy Paweł Wiesiołek, który opadł z dziesięcioboju po skoku w dal.
Pod nieobecność wielu czołowych dziesięcioboistów w Amsterdamie, Paweł Wiesiołek mógł nawet myśleć o medalu. Polak rywalizację rozpoczął zgodnie z planem od piątego miejsca w biegu na 100 metrów. Przygoda 17. zawodnika MŚ w Pekinie w wieloboju z rywalizacją w Holandii skończyła się jednak już po drugiej konkurencji. 24-latek nie wytrzymał presji i po trzech spalonych próbach w skoku w dal odpadł z dalszych zmagań. Po dwóch dyscyplinach prowadzi Norweg Martin Roe, który uzbierał 1827 punktów.
Z dobrej strony w sesji przedpołudniowej zaprezentowali się biegacze znad Wisły. Do półfinału na 100 m ppł. z piątym czasem (13,06) awansowała Karolina Kołeczek. Z trzech Polek, które przystąpiły do kwalifikacji na 200 m, awans do półfinałów wywalczyły Anna Kiełbasińska (23,21 - szóste miejsce) oraz Agata Forkasiewicz (23,53 - rekord życiowy i 14. pozycja). Z dalszymi zmaganiami na tym dystansie pożegnała się natomiast Klaudia Konopko. Do półfinału biegu na 100 metrów zakwalifikowali się: Przemysław Słowikowski (10,35 - rekord życiowy i dziewiąte miejsce) oraz Remigiusz Olszewski (10,46 - 16. pozycja).
Z bardzo dobrej strony w eliminacjach na 400 m kobiet pokazała się Patrycja Wyciszkiewicz, która awansowała do 1/2 finału z trzecim czasem (52,79). Wśród mężczyzn na tym samym dystansie przez eliminacje skutecznie przebrnęli: Łukasz Krawczuk (46,94 - ósme miejsce) oraz Jakub Krzewina (47,09 - 12. lokata).
W środę w sesji popołudniowej o awans do finału powalczy m. in. trójka polskich tyczkarzy: Paweł Wojciechowski, Robert Sobera i Piotr Lisek.