MŚ Londyn 2017: Królowa idzie po kolejne złoto. Takiego finału jeszcze nie mieliśmy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Bartłomiej Zborowski / Anita Włodarczyk
PAP / Bartłomiej Zborowski / Anita Włodarczyk
zdjęcie autora artykułu

Przed nami czwarty dzień lekkoatletycznych mistrzostw świata w Londynie, którego kluczowym punktem dla nas będzie finał rzutu młotem kobiet - z Anitą Włodarczyk na czele.

Wciąż czekamy na pierwszy medal dla Polski na mistrzostwach świata w Londynie i poniedziałek jest tym dniem, w którym nie wyobrażamy sobie innego scenariusza, niż złoto Anity Włodarczyk. Oczywiście nie powinno się zakładać medali na szyję przed startem, ale Polka od lat dominuje w swojej konkurencji, jest w znakomitej formie i wydaje się, że nic, ani nikt nie może stanąć jej na drodze do trzeciego triumfu na czempionacie globu.

Faworytka do finału awansowała z wynikiem 74,61 m., ale jak sama przyznała - ten rzut był dla niej jedynie przetarciem i nie przywiązuje do niego większej wagi. Włodarczyk po raz pierwszy od 2011 roku nie zwyciężyła eliminacji, bowiem w Londynie lepsza od niej okazała się inna z Polek - Malwina Kopron (74,97 m.).

22-letnia zawodniczka otwarcie mówi, że jest w życiowej formie i z niecierpliwością czeka na finał. Jej medal byłby dużą niespodzianką, ale oczywiście nie mielibyśmy nic przeciwko temu. Dodajmy, że w poniedziałkowy wieczór do koła wyjdzie też Joanna Fiodorow. To pierwszy przypadek w historii, kiedy w finale MŚ wystąpią trzy reprezentantki Polski (oglądaj bezpłatnie).

W poniedziałek w finałach oglądać będziemy wyłącznie żeńską część naszej reprezentacji. W trójskoku powalczy Anna Jagaciak-Michalska, która w eliminacjach uzyskała dziesiąty rezultat. Na koniec dnia rozstrzygnięta zostanie rywalizacja pań w biegu na 1500 metrów. Wystartuje w nim Angelika Cichocka, która jest w bardzo dobrej formie, ale to i tak może nie wystarczyć na silne rywalki.

ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk: Chcę ustawić konkurs już w pierwszym rzucie (WIDEO)

Kilku innych reprezentantów Polski zaprezentuje się w biegach eliminacyjnych. Srebrna medalistka mistrzostw Europy sprzed roku, Joanna Linkiewicz, o 20:30 rywalizować będzie w 1. rundzie zmagań na 400 metrów przez płotki (oglądaj za darmo). Niespełna godzinę później Patryk Dobek wystartuje w półfinale tej samej konkurencji. O 21:55 honoru Polek w biegach na 400 metrów bronić będzie Iga Baumgart. W niedzielę po raz drugi w życiu uzyskała czas poniżej 52 sekund.

Dzień 4 (7 sierpnia) Sesja wieczorna 19:30 - 1. runda 200 m mężczyzn 19:35 - eliminacje trójskoku mężczyzn 20:00 - Finał rzutu młotem kobiet (Anita Włodarczyk, Joanna Fiodorow, Malwina Kopron) 20:30 - 1. runda 400 m przez płotki kobiet (Joanna Linkiewicz) 21:20 - półfinały 400 m przez płotki mężczyzn (Patryk Dobek) 21:25 - Finał trójskoku kobiet (Anna Jagaciak-Michalska) 21:55 - półfinały 400 m kobiet (Iga Baumgart) 22:30 - Finał 110 m przez płotki mężczyzn 22:50 - Finał 1500 m kobiet (Angelika Cichocka)

Źródło artykułu:
Jak spiszą się Polki w finale rzutu młotem?
Zdobędą jeden medal
Zdobędą dwa medale
Zdobędą trzy medale
Nie zdobędą medalu
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Elżbieta Grabarczyk
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Czekam na transmisję z J. Włodarczyk i jej koleżankami z ogromną ciekawością, będzie to super rywalizacja  
avatar
Andy Iwan
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czekam na wieczorną transmisje i nawet o tym nie gadam  
avatar
Godfather-Darth Vader
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te 4% to brak występowania mózgu.