Lekkoatletyczne ME w Berlinie: drugiego dnia Polacy powalczą o złoto

Tomasz Skrzypczyński 07 Sierpnia 2018, 07:00

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Wojciech Nowicki

• Lekkoatletyczne ME Berlin 2018: Nowicki i Fajdek z pewnym awansem do finału

I właśnie wieczorny finał tej dyscypliny będzie dla nas najważniejszym wydarzeniem dnia, co nie oznacza, że nie zobaczymy innych Polaków walczących o medale. Wręcz przeciwnie.

W finale pchnięcia kulą o medal powalczy tegoroczny rekordzista Polski, Michał Haratyk, który w poniedziałek nie miał problemów z przebrnięciem eliminacji. O podium nie będzie łatwo, faworytem jest reprezentant gospodarzy Dawid Storl, groźni będą również Tomas Stanek i Aleksandr Lesnoy. W finale zobaczymy także Konrada Bukowieckiego, który będzie chciał odbudować się po nie do końca udanych eliminacjach.

O wejście do finału biegu na 100 metrów powalczy także Ewa Swoboda, która dobrze zaprezentowała się w eliminacjach. Po swoim biegu (11,33s) przekonywała, że w kolejnych będzie biegała jeszcze szybciej. Oby, bo tylko wynik poniżej jej rekordu sezonu (11,24s) powinien dać szansę awansu do finału. Wśród mężczyzn zobaczymy w tej samej konkurencji mistrza Polski, Dominika Kopcia.

Swój udział na mistrzostwach Europy rozpocznie też Patryk Dobek, który powalczy o finał biegu na 400 metrów przez płotki. Nasz rodak był zwolniony z udziału w eliminacjach, których poziom nie porwał. Nasz zawodnik, którego na pewno stać na bieganie w tym roku poniżej 49 sekund, nie powinien mieć problemów z awansem do decydującego biegu.

To jednak dopiero wieczorem, a nasi reprezentanci pojawią się na stadionie już rano. Najpierw odbędzie się chód na 50 kilometrów z udziałem naszych rodaków, zarówno kobiet i mężczyzn.

ZOBACZ WIDEO Show Sergio Aguero. Tarcza Wspólnoty dla Manchesteru City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Także we wtorek w eliminacjach rzutu dyskiem wystartują Piotr Małachowski i Robert Urbanek i liczymy z pewnością na pewny awans do finału. Także w eliminacjach, ale pchnięciu kulą, pojawią się reprezentantki Polski, Paulina Kuba i Klaudia Kardasz. Dodajmy, że ta pierwsza jest naszą kandydatką do medalu.

Drugi dzień ME to także początek eliminacji w biegach na 400 i 800 metrów. W biegu na dystansie jednego okrążenia zobaczymy dwóch Polaków, Dariusza Kowaluka i Rafała Krawczuka, z kolei na tym dłuższym dwie najlepsze w tym momencie nasze zawodniczki - sensacyjną mistrzynię kraju Annę Sabat i Angelikę Cichocką.

O godz. 10 rozpoczną się z kolei biegi eliminacyjne na 400 metrów przez płotki kobiet, z Joanną Linkiewicz i Justyną Saganiak. 30 minut wcześniej rywalizację w dziesięcioboju zacznie Paweł Wiesiołek. Liczymy także na awans do finału biegu na 3000 m z przeszkodami Krystiana Zalewskiego (11:40).

Sesja poranna:

8:35 Chód na 50 km kobiet i mężczyzn - finał (Bemowska, Ellwart/Augustyn, Błocki, Sikora)
9:40/11:10 Dysk mężczyzn - eliminacje (Małachowski, Urbanek)
10:00 400 m przez płotki kobiet - biegi eliminacyjne (Linkiewicz, Saganiak)
10:10 Pchnięcie kulą kobiet - eliminacje (Guba, Kardasz)
10:35 400 m mężczyzn - biegi eliminacyjne (Kowaluk, Krawczuk)
11:05 800 m kobiet - biegi eliminacyjne (Sabat, Cichocka)
11:40 3000 m z przeszkodami mężczyzn - biegi eliminacyjne (Kr. Zalewski)

Sesja wieczorna:

18:45 Rzut młotem mężczyzn - finał (Nowicki, Fajdek)
19:05 Skok o tyczce kobiet - eliminacje (Śmietanka)
19:05 100 m kobiet - półfinały (Swoboda)
19:30 100 m mężczyzn - półfinały (Kopeć)
19:55 400 m przez płotki mężczyzn - półfinały (Dobek)
20:20 10 000 mężczyzn - finał
20:33 Pchnięcie kulą mężczyzn - finał (Haratyk, Bukowiecki)
21:30 100 M kobiet - finał
21:50 100 M mężczyzn - finał