Lekkoatletyczne ME Berlin 2018: ambitna walka Polaków. Łukasz Krawczuk w półfinale

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Adam Starszyński / PressFocus / Na zdjęciu: Łukasz Krawczuk
Newspix / Adam Starszyński / PressFocus / Na zdjęciu: Łukasz Krawczuk
zdjęcie autora artykułu

Łukasz Krawczuk dołączył do Karola Zalewskiego i wystąpi w półfinale biegu na 400 m. Niewiele do awansu zabrakło Dariuszowi Kowalukowi.

Najlepszy z Polaków Karol Zalewski jeszcze czeka na start, bo jego tegoroczny wynik (45,15 s) plasuje go w gronie 12 najlepszych zawodników w Europie. Zgodnie z zasadami mistrzostw, czołówka zacznie rywalizację dopiero od półfinału. Reszta uczestników musiała przebrnąć przez eliminacje.

Przez kwalifikacje przebijali się Łukasz Krawczuk i Dariusz Kowaluk. Ten pierwszy ambitnie walczył do końca o czas, rzutem na taśmę próbował zapewnić sobie trzecie miejsce w swojej serii i bezpośredni awans, ale nieco zabrakło do celu. Opłacało się jednak przycisnąć na finiszu. Uzyskał 46,17 s i jako ostatni ze "szczęśliwych przegranych" załapał się do półfinału. O 0,01 s wyprzedził Kowaluka, który w swojej serii był piąty.

Rywalizacje zdominowali Belgowie, a raczej trzej bracia Borlee. Wszyscy wygrali swoje bieg i pokazali moc przed półfinałami. Walka o kolejną rundę w środowy wieczór.

ZOBACZ WIDEO: Dziennikarka na płotkach. Annimari Korte wygrała życiowy bieg

Źródło artykułu:
Czy Karol Zalewski awansuje do finału ME?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
yes
7.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Rywalizacje zdominowali Belgowie, a raczej trzej bracia Borlee" - mieli w sezonie wyniki nie dające miejsca w półfinale, musieli przebijać się przez eliminacje. Kiedyś zaczynali wszyscy, tera Czytaj całość
Królowa Śniegu
7.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obaj pobiegli dobrze, jak na siebie nawet bardzo dobrze. Brawa dla Łukasza. Szkoda, że już w eliminacjach biegali bracia Borlee, ale od razu pokazali wysoką formę. Sztafeta belgijska wygląda me Czytaj całość