Anita Włodarczyk: Nie czuję presji. Drugie miejsce mnie nie przeraża

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Radosław Jóźwiak / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk w Memoriale Janusza Kusocińskiego
Newspix / Radosław Jóźwiak / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk w Memoriale Janusza Kusocińskiego
zdjęcie autora artykułu

- Drugie miejsce mnie nie przeraża - mówi Anita Włodarczyk po starcie w Memoriale Janusza Kusocińskiego. - Nie czuję presji, robię swoje. Rok temu rywalki też mocno zaczęły, a kiedy przyszły ważne starty, to sobie nie poradziły.

W tym artykule dowiesz się o:

Występ na Stadionie Śląskim był dla Włodarczyk trzecim startem w tym roku. Wcześniej mistrzyni olimpijska rzucała w Nanjing (trzecia, 73.64 m) i Turku (pierwsza, 75.61 m). Podczas występu w Chorzowie zaliczyła drugi najlepszy wynik w tym sezonie (75.12 m), ulegając tylko Gwen Berry (75.79 m).

- Podobny wynik osiągnęłam na Memoriale Kusocińskiego rok temu. Śmieję się, że moje porażki z Amerykankami w Chorzowie stają się powoli tradycją - przypomina młociarka. - Ogólnie jestem zadowolona. W pierwszym rzucie trochę pociągnęła mnie łydka, później powoli się rozkręcałam. Dwa razy młot poleciał za granicę 75. metra, więc tragedii nie ma.

Trudny powrót Joanny Jóźwik -->

Słabsze wyniki (rekord życiowy Włodarczyk to 82.98 m) są naturalne, bo podopieczna Krzysztofa Kaliszewskiego wciąż jest w ciężkim treningu. - Jeszcze nie schodzimy z obciążeń, bo przez kontuzję zaczęłam przygotowania później. Jestem w pełnym treningu od 11 lutego. Podchodzę do tego ze spokojem, wszystko robimy małymi krokami - wyjaśnia.

Młociarka podkreśla, że nie czuje presji ze strony rywalek. - Koncentruję się na sobie, jestem indywidualistką. Rok temu rywalki też mocno zaczęły, a kiedy przyszły ważne starty, nie poradziły sobie. Wiadomo oczywiście, że idą igrzyska. Nikt nie śpi, wszyscy zasuwają i mają to w głowie - zaznacza Włodarczyk.

Kołeczek pokonała mistrzynię olimpijską -->

Na Stadionie Śląskim dopingowali ją kibice z Rawicza. - Przyjechali słynnym autokarem z Berlina, grupą około czterdziestu osób - wyjaśnia mistrzyni olimpijska. W poniedziałek w Katowicach Włodarczyk zorganizuje lekcję wuefu.

Autor na Twitterze:

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Brakuje mi sportu, ale dziś liczy się tylko rodzina

Źródło artykułu:
Czy Anita Włodarczyk zostanie w tym roku mistrzynią świata?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
prawdziwy realista
17.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
to juz fajdek jest bardziej podobny do kobiety niz ona na tym zdjęciu  
avatar
Godfather-Darth Vader
17.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To już nie ta forma. Kariera powoli zanika.