Diamentowa Liga: Piotr Lisek ustanowił nowy rekord Polski! Kamila Lićwinko z minimum na MŚ
Piotr Lisek zwyciężył zawody Diamentowej Ligi w Lozannie, ustanawiając przy tym nowy rekord Polski w skoku o tyczce - 6,01 metra! Powody do radości ma także Kamila Lićwinko, która wypełniła minimum na tegoroczne mistrzostwa świata.
To jednak nie oznaczało dla niego końca w zawodach, bowiem dokładnie w takiej samej sytuacji znalazł się Sam Kendricks. Obaj przystąpili do dogrywki przy poprzeczce zawieszonej na 6,01. Lisek w kolejnej próbie na tej wysokości nie miał już żadnych problemów, dzięki czemu nie tylko zwyciężył nad Kendricksem, ale poprawił rekord Polski. Ten do tej pory również należał do Liska i wynosił 6,00 (ustanowiony w hali w 2017 roku). 6,01 to także najlepszy w tym roku rezultat na światowych listach.
Zmagania w Lozannie nie ułożyły się za to po myśli Pawła Wojciechowskiego, który z wynikiem 5,61 zajął szóstą lokatę.
Powody do radości miała natomiast Kamila Lićwinko. Polka co prawda zajęła piąte miejsce w skoku wzwyż, ale pokonała wysokość 1,94 m, czym wypełniła minimum na tegoroczne mistrzostwa świata. Niedościgniona dla rywalek okazała się Maria Lasitskene, która zakończyła zawody z wynikiem 2,02 m.
Marcin Lewandowski i Adam Kszczot nie odegrali znaczących ról w biegu na 800 metrów. Pierwszy z nich pokonał linię mety jako ósmy (1:45.23), a Kszczot wbiegł tuż za nim (1:45.75). Całe podium w tej rywalizacji należało do Kenijczyków. Triumfował Wycliffe Kinyamal z czasem 1:43.78.
W Lozannie startowały jeszcze dwie reprezentantki Polski. Justyna Święty-Ersetic była szósta w biegu na 400 metrów (51.73), z kolei Paulina Guba zajęła siódmą pozycję w konkursie pchnięcia kulą (17,67 m).
Czytaj także: Wygląda na więcej niż 17 lat. Afera z wiekiem Edwarda Zakayo
Czytaj także: 70-letniego maratończyka oskarżono o oszustwo na zawodach. Jego ciało wyłowiono z rzeki
ZOBACZ WIDEO Wojciech Nowicki: Nie jestem najlepszy, po prostu robię swoje