Blanka Vlasić obroniła tytuł mistrzowski w skoku wzwyż

Pod znakiem pojedynku Blanki Vlasić z Ariane Friedrich miał stać finał skoku wzwyż pań na mistrzostwach świata w Berlinie i faworytki nie zawiodły – wraz z Anną Cziczerową stworzyły interesujące widowisko zakończone triumfem Chorwatki. Vlasić mając zapewnione złoto próbowała pobić dodatkowo rekord świata, jednak trzy razy strąciła poprzeczkę.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Finał był starciem zawodniczek w zupełnie różny sposób motywujących się do wykonywania kolejnych prób i oczekujących dwóch różnych metod dopingu ze strony kibiców. Blanka Vlasić między skokami rozmawiała z trenerem, uważnie oglądała próby rywalek, tuż przed swoimi próbami prosiła o oklaski i głośny doping, a po nich w żywiołowy sposób okazywała radość, nawet poprzez taniec. Z kolei Ariane Friedrich, wielka nadzieja gospodarzy na triumf w skoku wzwyż, przed każdym skokiem błagała widzów by ci zamilkli i skakała w kompletnej ciszy, wybuchając radością jedynie na krótko gdy poprzeczka nie spadała. W przerwie przed decydującą próbą, z głową przykrytą ręcznikiem, niczym Jelena Isinbajewa starała się koncentrować z dala od kogokolwiek i nie patrzyła jak skacze Chorwatka.

Niemka pokonała w ostatnim trzecim podejściu poprzeczkę zawieszoną na wysokości 2,02 m, następnie dwukrotnie strąciła na 2,04 m i widząc, że Vlasić na tej wysokości nie miała większych problemów, zdecydowała się przenieść poprzeczkę na 2,06 m. Wyrównanie rekordu życiowego tym razem okazało się jednak poza możliwościami Friedrich, która musiała zadowolić się brązem – nieco w cieniu pojedynku dwóch głównych faworytek po srebro tak jak dwa lata temu w Osace sięgnęła Rosjanka Anna Cziczerowa, która uzyskała 2,02 m, lecz w całym konkursie miała mniej zrzutek od Niemki i w związku z tym została sklasyfikowana wyżej od niej. Dla reprezentantki gospodarzy brąz nie był jednak porażką – wraz ze sklasyfikowaną na jedenastym miejscu koleżanką z reprezentacji Meike Kroger uśmiechnięta pokonała rundę honorową.

Blanka Vlasić po złoto sięgnęła dość łatwo – w całym konkursie do momentu jego rozstrzygnięcia tylko dwukrotnie notowała nieudane próby. Mając już złoto w kieszeni Chorwatka postanowiła powalczyć o rekord świata, jednak żadna z trzech prób nie była udana. Liczący już 22 lata najlepszy wynik Stefki Kostadinowej (2,09 m, Vlasić bezskutecznie starała się skoczyć o jeden centymetr wyżej) wciąż jest więc poza zasięgiem. Rok temu Chorwatka była zdecydowaną faworytką konkursu olimpijskiego w Pekinie, jednak wówczas sensacyjnie przegrała z Belgijką Tią Hellebaut, która zakończyła już swoją karierę sportową. W Berlinie Vlasić powtórzyła za to osiągnięcie sprzed dwóch lat, gdy tytuł mistrzyni świata zdobyła w japońskiej Osace.

Wyniki skoku wzwyż kobiet:

M Zawodniczka Kraj Rezultat
1 Blanka Vlasić Chorwacja 2,04
2 Anna Cziczerowa Rosja 2,02
3 Ariane Friedrich Niemcy 2,02
4 Antonietta Di Martino Włochy 1,99
5 Ruth Beitia Hiszpania 1,99
6 Swietłana Szkolina Rosja 1,96
7 Emma Green Szwecja 1,96
7 Chaunte Howard Lowe USA 1,96

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×