Lekkoatletyka. Znakomite rzuty polskich młociarzy. Tylko Fajdek bez rytmu

PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Wojciech Nowicki

• Tokio 2020. Japoński wirusolog: Nie ma możliwości zorganizowania bezpiecznych igrzysk

Kopron jeszcze trzykrotnie podczas zawodów posłała młot dalej, niż zawodniczka sklasyfikowana na drugiej lokacie Alexandra Tavernier (72,80 m). Trzecia była Anita Włodarczyk (72,42 m), a tuż za nią znalazła się Joanna Fiodorow (70,82 m).

Dla ciekawskich.. cały konkurs odbywał się w burzy. 20 minut przerwy po rzutach próbnych. Kosmos https://t.co/rNHLFXGxnM

— Malwina Kopron (@malwinakopron) June 8, 2021

W mocno obsadzonym konkursie rzutu młotem mężczyzn również mogliśmy się cieszyć z triumfu reprezentanta Polski. Wojciech Nowicki prowadził od samego początku zawodów, ale w piątej kolejce wyzwanie rzucił mu Francuz, Quentin Bigot (79,70 m). Nowicki odpowiedział jeszcze w tej samej kolejce - próbą na 80,77 m. To jego najlepszy rezultat w tym sezonie.

Spore problemy miał natomiast Paweł Fajdek, który jeszcze niedawno imponował formą podczas Drużynowych Mistrzostw Europy. Tym razem jednak nie mógł złapać rytmu i palił rzut za rzutem. Dopiero ostatni okazał się rzutem mierzonym, a 78,29 m dało mu trzecie miejsce.

Konkurs skoku wzwyż podczas mityngu w Finlandii zwyciężyła natomiast Kamila Lićwinko - ex aequo z Australijką Eleanorą Patterson. Obie w trzeciej próbie pokonały 1,93 m, obie też poległy na 1,95 m.