Trzecie złoto na 200 metrów w karierze Allyson Felix

Daniel Ludwiński 21 Sierpnia 2009, 22:15

Swoją świetną karierę Allyson Felix rozpoczęła na igrzyskach w Atenach, gdy nie mając jeszcze ukończonych dziewiętnastu lat zdobyła na 200 metrów srebrny medal. Właśnie ten dystans stał się jej koronną specjalnością, choć Amerykanka w Pekinie potrafiła sięgnąć po złoto w sztafecie również na dwukrotnie dłuższym dystansie. Pierwsze złoto indywidualne wywalczyła w Helsinkach w 2005 roku, by następnie obronić je w Osace. W Berlinie Felix również była jedną z głównych faworytek, choć tym samym mianem określano również Veronikę Campbell-Brown i Debbie Ferguson-McKenzie.

I właśnie pierwsza z nich, reprezentantka Jamajki, postawiła największy opór przyszłej zwyciężczyni. W połowie dystansu, już na ostatniej prostej, obydwie biegły obok siebie zostawiwszy za plecami wszystkie rywalki i początkowo żadna z nich nie mogła zyskać przewagi. Na pięćdziesiąt metrów przed metą Campbell-Brown zaczęła jednak słabnąć i momentalnie straciła sporo dystansu, co oznaczało zwycięstwo Allyson Felix. Złota medalistka wpadła na metę z czasem 22,02 s mając blisko trzy dziesiąte sekundy lepszy rezultat od Jamajki, która z trudem obroniła srebrny medal – tuż za nią finiszowały wspomniana Debbie Ferguson-McKenzie oraz druga z Amerykanek Muna Lee.

Triumf Felix oznacza, że sięgnęła już po trzeci złoty medal na 200 metrów z rzędu.